wqbit wqbit
4071
BLOG

Umycie rąk przez Piłata - czy historycznie możliwe?

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

 

       Odszukałem kolejną ciekawostkę znowu wzmacniającą historyczną wiarygodność Ewangelii, dlatego robimy krótką przerwę w analizie wybranych fragmentów Dziejów Apostolskich oraz dlatego że repetitia iuvant.

      Piłat był rycerzem szlachetnego rodu rodziny Poncjuszów, pochodzącej prawdopodobnie z terytorium sannickiego wokół Benewentu. Był piątym gubernatorem rzymskiej prowincji Judei, rezydując tam przez dziesięć lat – od 26 do 36 roku. Jeden fragment odnośnie do samego procesu Jezusa.

     Tylko Mateusz wprowadza epizod z żona Piłata i jej ostrzegawczym snem. Ale do tego epizodu ewangelista dołącza zaraz potem inny, też opisany tylko przez niego: Piłat widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej wzrasta, wziął wodę i umył ręce wobec tłumu, mówiąc: Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz (Mt 27,24). Jedyny werset w jedynej Ewangelii, ale wniknął tak głęboko we wrażliwość ludową, że przyczynił się do wytworzenia zwrotu. Wszędzie na Zachodzie, używane są wyrażenia, jak to „umywać ręce” dla zaznaczenia zwolnienia z odpowiedzialności. I także sztuka reagowała tutaj szczególnie żywo, ukazując nam nieskończona ilość razy swoje interpretacje tego gestu.

     Co myśleć o tym na płaszczyźnie historycznej, która nas interesuje? Interpolacja, symboliczny dodatek, legenda dla wielu uczonych, także chrześcijańskich. To najsławniejsze „umywanie” zostało uznane za nieprawdopodobne, ponieważ gest ten był typowo żydowski i nie do pomyślenia dla Rzymianina Piłata.

     Lecz pomijając fakt, że nasz Rzymianin był od czterech lat w Judei i powinien był się czegoś nauczyć od tego narodu, pomimo że nim pogardzał, zapomniano, że ten symbol (zresztą tak bardzo bezpośredni i wyrazisty), był do tego stopnia znany, także przez Greków – mówi o tym Herodot, iż został przedstawiony w drugim rozdziale Eneidy Wergiliusza – napisanego po łacinie rzymskiego poematu narodowego.

      Zwyczaje żydowskie o wiele mniej znane były zresztą często naśladowane przez pogan: Józef Flawiusz pisze o pewnym Greku, który przed synagogą w Cezarei składał ofiarę z pary ptaków, aby naigrawać się z Żydów jako trędowatych, przez parodiowanie żydowskiego obrzędu oczyszczania z trądu.

    

Nie należy zapominać, że proces prawie na pewno odbywał się w języku greckim, w języku zatem, którego większość tłumu nie znała. I właśnie po to aby być zrozumianym przez ten tłum – jak zapisuje wyraźnie Mateusz – Sędzia każe przynieść ów fatalny dzban: z Powtórzonego Prawa (21,6) jak i z Psalmów (np. dwudziesty piąty w wersecie 6: Umywam moje ręce na znak niewinności), wszyscy Żydzi bardzo dobrze wiedzieli, co chciał dać do zrozumienia przez tę wodę wylaną na ręce.

     Nie można też zapomnieć, obok trudności językowej, o konkretnej trudności usłyszenia go w ogłuszającym hałasie. Nieuzasadnione jest zatem uznawanie a priori za niehistoryczny ten werset, który wręcz przeciwnie wydaje się całkiem prawdopodobny.

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura