wqbit wqbit
2119
BLOG

Daty urodzin Chrzciciela i Jezusa wyliczone dokładnie w 100%

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

5Za czasów Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan, imieniem Zachariasz, z oddziału Abiasza (Łk 1,5 - kursywą Ewangelia Łukasza rozdział 1).

Obliczenia matematyczne, oparte na służbie kościelnej oddziału kapłańskiego Abiasza: Z Łk 1 5 wynika, że zwiastowanie narodzin Jana Chrzciciela zaszło w czasie, gdy Zacharyasz z oddziału Abiasza sprawował czynności kapłańskie w świątyni jerozolimskiej. Klasa Abiasza była ósmą w szeregu 24 oddziałów kapłańskich, które z kolei po tygodniu urzędowały w świątyni.

Przypuściwszy jak najbardziej możliwy fakt ­, że owe klasy bez przerwy i zmiany w porządku chronologicznym odbywały służbę swą w świątyni można w przybliżeniu obliczyć czas poczęcia się Św. Jana Chrzciciela, a w dalszym następstwie i czas (miesiąc) narodzin Jezusa w przybliżeniu. Dwa te wydarzenia oddziela bowiem przestrzeń czasu około 15 miesięcy. Otóż w przeddzień zburzenia Jerozolimy przez Tytusa (9 Ab r. 823 od zał. Rzymu) pierwsza klasa Jojariba rozpoczęła swą służbę. Obliczając od zburzenia Jerozolimy wstecz, dochodzi się do wniosku, że klasa Abiasza w r. 747 od zał. R. urzędowała od 16-­2/VI i od 31/X-6/XI, a w r. 748 od zał. R. od 17 – 23/IV i od 3 – 9/X. Wobec tego, jeśli się przyjmie wiosenną służbę Zachariasza w świątyni (r. 747. wzgl. 748) za podstawę, urodzenie Jana Chrzciciela przypadałoby pod koniec marca r. 748­ a Chrystusa na sierpień r. 748. W r. 749 narodziny Jana Chrzciciela przypadłyby pod koniec stycznia, a Jezusa pod koniec czerwca lub początek lipca. Przyjmując zaś jesienną służbę (r. 747) narodziny Jana w r. 748 w połowie sierpnia. a Jezusa w r. 749 w połowie lutego, gdyby zaś brać na uwagę służbę jesienną w r. 748, wtedy urodziny Jana przypadłyby na połowę czerwca 749, a Jezusa w grudniu 749.

Tak więc na urodziny Chrystusa przypadają jako moż­­liwe miesiące: w r. 748 sierpień, a w r. 749 albo luty, albo czerwiec, albo koniec grudnia. Tę ostatnią datę (25/XII) przyjął Kościół rzymsko-katolicki już od IV. w. po Chr., opierając się może (?) na jakimś starym sobie znanym podaniu, bo Ewangelie nie zawierają w tym względzie żadnych danych pozytywnych. Najstarsi zaś pisarze Kościoła tylko rzadko i jakby mimochodem wspominają o dacie narodzin Chrystusowych.

Poza Rymem, aż do IV. wieku, obchodzono dzień Bożego Narodzenia nie 25 grudnia, ale 6 stycznia wraz z pamiątką Trzech Mędrców, pierwszego c­udu w Kanie i chrztu Chrystusowego. Kościół jednak rzymski w IV. w. (około 330 r.) zaprowadził oddzielne święto Bożego Narodzenia i wyznaczył na nie właśnie dzień 25 grudnia. Fakt ten ma prawdopodobnie uzasadnienie, iż poganie, oddani kultowi Mitry obchodzili w Rzymie dnia 25 grudnia narodziny słońca. Natalis Solis Invicti, "niezwycię­żonego" syna bożka słonecznego. Chrześcijanie ­upatrując w Chrystusie prawdziwe duchowe światło świata (Jan 8 12; 12 48 ), światło w ciemnościach (Iz 68, 10) i słońce sprawiedliwości pragnęli temu pogańskiemu świętu przeciwstawić swoje własne i w tym samym dniu poczęli obchodzić wschód prawdziwego słońca świata Boże Narodzenie.

Z oddziału – mismerot – kapłani żydowscy byli podzieleni na 24 zmiany (oddziały, klasy), które po 7 dni (od soboty do soboty) spełniały urzędowanie w świątyni. Zmiana Abiasza była 8 z rzędu. Z niewoli babilońskiej wróciły tylko 4 rody kapłańskie w liczbie 4289 członków, mimo to podzielono je na 24 zmiany

Miał on żonę z rodu Aarona, a na imię było jej Elżbieta. 6Oboje byli sprawiedliwi wobec Boga i postępowali nienagannie według wszystkich przykazań i przepisów Pańskich. 7Nie mieli jednak dziecka, ponieważ Elżbieta była niepłodna; oboje zaś byli już posunięci w latach (Łk 1, 6-7).

Kapłański oddział Abiasza, do którego Zachariasz należał, posądzano o służenie bożkom i o cudzołóstwo” (stara tradycja, którą przekazał Eleazar ben Kalir w VIII w.), stosunek jednak Zachariasza i Elżbiety do Prawa Mojżeszowego i ich pobożność prawowierność i religijność bardziej wiązały się że świątynnym kultem w Jerozolimie, to zaś nie tylko nie mogło budzić u nikogo zastrzeżeń, ale nawet było zaletą.

Rodzice Jana Chrzciciela byli więc oboje z kapłańskiego pokolenia Aarona, które wówczas jeszcze uchodziło w Palestynie za najzacniejsze.

Brak potomstwa i niepłodność uchodziły w oczach Izraelitów za hańbę, prawie za karę­­ Bożą zesłaną. na małżonków (por. Wyjść 23 26 Pwt 7,13-14). Bezpłodność i starość – dwie te przesłanki wskazują, że narodziny Jana Chrzciciela należy przypisać szczególnej łasce Bożej.

8Kiedy w wyznaczonej dla swego oddziału kolei pełnił służbę kapłańską przed Bogiem, 9jemu zgodnie ze zwyczajem kapłańskim przypadł los, żeby wejść do przybytku Pańskiego i złożyć ofiarę kadzenia (Łk 1, 8-9).

Zachariasz faktycznie spełniał najważniejszą czynność w swoim życiu, bo przy wielkiej liczbie starotestamentowych kapłanów nie każdy z nich nawet raz w życiu do niej mógł być dopuszczony. Wtedy to przeraził się, bo po prawej stronie ołtarza zobaczył anioła w ludzkiej postaci.

 

10A cały lud modlił się na zewnątrz w czasie kadzenia.

 

Zachariasz właśnie wtedy, gdy wszyscy ludzie na obszernych dziedzińcach zgromadzeni, kiwając się miarowo i półgłosem recytując wyuczone modlitwy, patrzyli na to, co się dzieje przy ołtarzu, w miejscu świętym przybytku składał Bogu ofiarę kadzenia.

Ludowi izraelskiemu nie wolno było wchodzić do samej świątyni (do przybytu), więc Izraelici zbierali się na dziedzińcach, okalających przybytek i tam (stojąc) brali udział w nabożeństwie, o którego przebiegu zawiadamiał ich głos trąby

 

11Naraz ukazał mu się anioł Pański, stojący po prawej stronie ołtarza kadzenia. 12 Przeraził się na ten widok Zachariasz i strach padł na niego.

 

Widzenie anioła w przekonaniu ludu było często zapowiedzią śmierci (por. Księga Sędziów 6,22-23 -22 Zrozumiał Gedeon, że to był Anioł Pana, i rzekł: "Ach, Panie, Panie mój! Oto Anioła Pana widziałem twarzą w twarz!" 23 Rzekł do niego Pan: "Pokój z tobą! Nie bój się niczego! Nie umrzesz"; por też Księga Sędziów 13, 20-33 -Gdy płomień unosił się z ołtarza ku niebu, Anioł Pan wstąpił w płomień ołtarza, a Manoach i jego żona widząc to padli twarzą na ziemię. 21 Odtąd nie ukazał się już więcej Anioł Pana Manoachowi i jego żonie. Wówczas poznał Manoach, że to był Anioł Pana. 22 Potem rzekł Manoach do żony: "Z całą pewnością pomrzemy, bowiem ujrzeliśmy Boga". 23 Żona mu odpowiedziała: "Gdyby Pan miał zamiar pozbawić nas życia, nie przyjąłby z rąk naszych całopalenia i ofiary pokarmowej ani też nie okazałby nam tego wszystkiego, ani też nie objawiłby nam teraz takich rzeczy".

 

13Lecz anioł rzekł do niego: "Nie bój się Zachariaszu! Twoja prośba została wysłuchana: żona twoja Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan.

 

Jan ( Johanan= Jahwe (Bóg) jest Łaskawy

 

14Będzie to dla ciebie radość i wesele; i wielu z jego narodzenia cieszyć się będzie. 15 Będzie bowiem wielki w oczach Pana; wina i sycery pić nie będzie i już w łonie matki napełniony będzie Duchem Świętym.

 

Sycera - napój upajający sporządzany z owoców zboża, daktyli, luli miodu, niekiedy zaprawiany korzeniami. Powstrzymanie się od napojów upajających stanowiło jedną z głównych części osobnego ślubu, zwanego nazireatem. Nie wiadomo czy Jan taki osobny ślub złożył: w każdym razie spełniał to, co było treścią nazireatu.

 

Tyle co: "już w łonie matki", a więc przed urodzeniem” będzie posiadał łaskę poświęcaj­ącą i to w wysokim stopniu. Nastąpiło to przy nawiedzinach Maryi, Matki Boże­j. Skutkiem tej łaski Bożej Jan narodził się bez grzechu pierworodnego.

 

16Wielu spośród synów Izraela nawróci do Pana, Boga ich; 17 on sam pójdzie przed Nim w duchu i mocy Eliasza, żeby serca ojców nakłonić ku dzieciom, a nieposłusznych - do usposobienia sprawiedliwych, by przygotować Panu lud doskonały".

Działalność Jana Chrzciciela została scharakteryzowana zgodnie z proroctwem MI 3, 24 (23 Oto Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pańskiego, dnia wielkiego i strasznego. 24 I skłoni serce ojców ku synom, a serce synów ku ich ojcom, abym nie przyszedł i nie poraził ziemi [izraelskiej] przekleństwem) jako eschatologiczne odnowienie. Równocześnie Jan Chrzciciel, według współczesnej żydowskiej tradycji, został przedstawiony jako arcykapłan mesjańskich czasów: on będzie nawracał ludzi do Boga i jednoczył ich z Nim, będzie występował jak Eliasz — Łukasz, jednak nie identyfikuje Jana Chrzciciela z Eliaszem. ,,Duch i moc Eliasza” — to jego wielka gorliwość, jest także u Jana Chrzciciela. Obejmować ona będzie całą moralną stronę międzyludzkich stosunków oraz wiarę, która jest praktyczną mądrością wszystkich ludzi sprawiedliwych. Dzięki jednemu i drugiemu Jan Chrzciciel będzie poprzedzał ,,Pana Boga” i przygotuje naród na przyjście ,,Pana”.

 

Jakby nowy Eliasz (zob. Mt 11, 14), obdarzony podobnym duchem i moc­. Prorok Eliasz był w wielkiej czci u Żydów; jego powtórne zjawienie się zapowiedziane było na czasy powtórnego przyjścia Mesjasza (na s­­ąd).

 

18Na to rzekł Zachariasz do anioła: "Po czym to poznam? Bo ja jestem już stary i moja żona jest w podeszłym wieku". 19 Odpowiedział mu anioł: "Ja jestem Gabriel, który stoję przed Bogiem. A zostałem posłany, aby mówić z tobą i oznajmić ci tę wieść radosną.

 

Obietnica anioła była tak niespodziewana i nadzwyczajna, a nadto tak radosna, że świątobliwy starzec zaczą­ł jej niedowierzać- Nie było w tym jeszcze grzechu ciężkiego, ale to niedowierzanie nie było wolne od wszelkiej winy.

Gabriel oznacza w ,hebrajskim "moc Boga". Powołaniem się­ na swe imię, znane z Pisma św. archanioł Gabryel stwierdza, że jego zapowiedź zasługuje na pełne zaufanie.

 (Dan 8,16 -16i usłyszałem głos ludzki nad [rzeką] Ulaj, który wołał tymi słowami: "Gabrielu, wyjaśnij mu widzenie!" oraz9,2121gdy więc jeszcze wymawiałem [słowa] modlitwy, mąż Gabriel, którego spostrzegłem przedtem, przybył do mnie lecąc pospiesznie około czasu wieczornej ofiary.).

Zostałem posłany – hebraizm oznaczający tyle co: „jestem wiernym i zaufanym sługą mojego Pana” więc to moja zapowiedź jest obietnicą samego Boga j jako taka nieomylnie prawdziwa!

 

20A oto będziesz niemy i nie będziesz mógł mówić aż do dnia, w którym się to stanie, bo nie uwierzyłeś moim słowom, które się spełnią w swoim czasie".

Będziesz niemy i nie będziesz mógł mówić – hebraizm – silniejsze stwierdzenie prawdy poprzez jej formę twierdzącą i przeczącą.

Nie wiadomo i jest to bardzo dziwne (niemożliwe do zmyślenia), dlaczego Zachariasz został ukarany za to, że prosił o znak; w wielu miejscach Starego Testamentu prośba o znak występuje i nie ma mowy o karze, a nawet sam Bóg znaku udzielał. Trzeba przypuszczać, że okoliczności objawienia powinny dla Zachariasza być wystarczającym dowodem spełnienia się obietnicy, przede wszystkim zaś to, iż według żydowskich, apokaliptycznych tradycji Gabriel stale był przy Bożym tronie i on to wprowadzał w życie wolę Bożą, zarówno tę, w której wyrażała się Jego łaskawość, jak i tę, która objawiała gniew; tymczasem Zachariasz nie wierzył słowom Gabriela, tym samym więc nie wierzył Bogu.. który go posłał. Zachariasz otrzymał znak, ale znak przykry do zniesienia, bo odtąd mógł mówić; znak ten przyczynił się jednak później do pogłębienia wiary w spełnianie się Bożych obietnic.

 

21 Lud tymczasem czekał na Zachariasza i dziwił się, że tak długo zatrzymuje się w przybytku.

 Codzienny obrzęd kadzenia nie trwał długo, lud zaś czekał na objęte zwyczajem błogosławieństwo, którego udzielał kapłan spełniający obrzęd kadzenia po wyjściu ze świątyni.W świątyni już zwrócono uwagę na to, że Zachariasz zbyt długo nie powracał z przybytku, że dłużej tam przebywał, aniżeli było w zwyczaju i przewidywały przepisy;

 22 Kiedy wyszedł, nie mógł do nich mówić, i zrozumieli, że miał widzenie w przybytku. On zaś dawał im znaki i pozostał niemy.

Bełkotanie niemowy i znaki, którymi próbował się posługiwać, zostały właściwie przez wszystkich zrozumiane: Zachariasz ,,widzenie miał w przybytku”. Nie wiadomo, czy kto z obecnych później się tym jeszcze interesował, wydaje się jednak, że nikt z nich nie pragnął ,,widzenia” o tak przykrych skutkach, jakie odczuł Zachariasz.

 

23A gdy upłynęły dni jego posługi kapłańskiej, powrócił do swego domu.
24 Potem żona jego, Elżbieta, poczęła i pozostawała w ukryciu przez pięć miesięcy. 25 "Tak uczynił mi Pan - mówiła - wówczas, kiedy wejrzał łaskawie i zdjął ze mnie hańbę w oczach ludzi
".

Bezpłodność w Izraelu uchodziła za hańbę, prawie za karę zesłaną przez Boga na małżonków (por Księga Wyjścia 23,26 -26 Żadna kobieta w twoim kraju nie będzie miała przedwczesnego porodu i żadna nie będzie bezdzietna. Liczbę dni twojego życia uczynię pełną, por. Księga Powtórzonego Prawa – 7, 12-14 12Za słuchanie tych nakazów i pilne ich wykonywanie będzie ci Pan, Bóg twój, dochowywał przymierza i miłosierdzia, które poprzysiągł przodkom twoim. 13 Będzie cię miłował, błogosławił ci i rozmnoży cię. Pobłogosławi owoc twojego łona i owoc twojego pola: twoje zboże, moszcz, oliwę, przychówek od twych krów i pomiot od twoich owiec, na ziemi, o której poprzysiągł twoim przodkom, że da ją tobie. 14 Obfitsze błogosławieństwo otrzymasz niż inne narody. Pomiędzy ludźmi i pomiędzy trzodami twoimi nie będzie niepłodnego ani niepłodnej.

 

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura