wqbit wqbit
1184
BLOG

Apokalipsa: proroctwo o Smyrnie ziściło się już po 40 latach

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Cel Apokalipsy, łatwo wywnioskować już z opisu sytuacji, w jakiej od czasów Nerona do Domicjana znalazło się chrześcijaństwo, zwłaszcza kościoły Azji Prokonsularnej.

Wyznawcom Chrystusa potrzeba było podtrzymania na duchu wobec nieuchronnego starcia z organizującym się już systemem prześladowczym. Nikt do spełnienia podobnego zadania nie nadawał się lepiej niż sędziwy Apostoł, ostatni z grona Dwunastu któremu dane było przeżyć wszystkich pozostałych z tego grona, już zamęczonych. Otrzymane objawienie w postaci wizji losów Kościoła w bliższej i dalszej perspektywie, losów przewidzianych przez Opatrzność i kierowanych ku ostatecznemu triumfowi królestwa Chrystusowego na ziemi i w wieczności — Jan przekazuje wiernym swoich i następnych czasów jako źródło niezachwianej nadziei która pozwoli im wytrwać mężnie do końca.

Trzeba odróżnić adresatów Apokalipsy doraźnych bezpośrednich od dalszych oddalonych od autora czasem i przestrzenią których jednak z pewnością już miał na myśli Hipoteza. Wg M. Boismarda teksty II i I Apokalipsy, zawierające wizje losów całego Kościoła w obrębie wszystkich wieków, przeznaczone są dla wiernych wszystkich czasów, natomiast najpóźniejsza część Apokalipsy — listy do siedmiu kościołów — ma bezpośrednich i konkretnie określonych adresatów —wiernych gmin Efezu, Smyrny (Izmiru), Pergamu, Tiatyry, Sardów, Filadelfii i Laodycei.

W obrębie polis obowiązywała ta sama lojalność wobec religii lokalnej, co i wobec ojczyzny: oskarżonego o ,,bezbożność’ władza państwa skazywała na śmierć. Rzym stał się spadkobiercą idei i posiadłości Aleksandra Wielkiego. Jedyną zatem więź w tak rozszerzonej polis, w takim konglomeracie języków, ras i wierzeń mógł stanowić kult religijny władcy politycznego. Jeszcze w ciągu I wieku, powściągliwego co do kultu Oktawiana Augusta zdystansowali z czasem następcy: Domicjan wyraźnie każe siebie nazywać dominus ac deus noster. Konflikt zatem państwa rzymskiego z chrystianizmem był nieunikniony, Mityczni Attis czy Dionizos nie byli rywalami dla cesarzy, natomiast był nim historyczny, Jezus, któremu chrześcijanie wyłącznie przypisywali sporny tytuł KYRIOS

Zbudowane głównie wysiłkiem apostolskim św. Pawła częściowo na istniejącym już przedtem fundamencie diaspory żydowskiej, częściowo spośród nawróconych pogan, kościoły Azji Mniejszej, zwłaszcza prokonsularnej, odznaczały się wielką żywotnością. Życie ich jednak nie było Łatwe.

Świadczyć całym życiem jedynemu Bogu, uznawać w praktyce tylko jednego Zbawcę i Pana w Osobie Chrystusa — to stwarzało na co dzień szereg trudnych zagadnień życiowych dla chrześcijan żyjących w społeczeństwie politeistycznym. A w społeczeństwie tym — jak była a tym mowa wyżej — życie polityczne wiązało się z życiem religijnym nierozdzielnie. Do tej trudności, wspólnej dla wszystkich chrześcijan w imperium, dołączyły się szczegóły — właściwe Anatolii. Niestałość umysłowa Jończyków doznawała większych pokus nowinkarstwa w zakresie wyznawanej wiary, zwłaszcza że nie wszędzie zapuścił chrystianizm głębokie korzenie. Toteż pojawiła się tam sekta nikolaitów, zwolenników życia ułatwionego, naśladowców obyczajowości pogańskiej, zwolenników swoistych wtajemniczeń. Wyczekiwana paruzja jakoś nie nadchodziła i zapał pierwotny u wielu osłabł, a w miejsce ufności i wiary w Tego, ,‚który zwyciężył świat’, pojawił się a niejednego lęk czysto ludzki przed grożącym z zewnątrz niebezpieczeństwem. A pierwsze jego zwiastuny już się pojawiły. Zarzut powszechny odii generis humani kierowany ze strony pogan pod adresem chrześcijan, ułatwił Neronowi w roku 64 pierwszą próbę okrucieństwa, przed którą wzdrygnął się nawet Tacyt. Konflikt polityczny chrześcijan z kultem imperialnym narastał nieuchronnie, zwłaszcza że był podsycany przez szczególnie nim zainteresowane kolegia kapłańskie zgrupowane przy Augusteach. Przykład Nerona podejmie dopiero na wielką skalę Domicjan. Ponadto towarzyszyła nowej religii już od czasów działalności św. Pawła stale wzmagająca się wrogość ze strony żydów, określanych dlatego „synagogą Szatana (Apok 2, 9).

 

8Aniołowi Kościoła w Smyrnie napisz: (Ap 2,8)

„W Smyrnie”. Ta kolonia najpierw eolska, potem jońska, ubiegająca się obok sześciu innych miast o tytuł ojczyzny Homera, uroczo położona u ujścia rzeki Hermos, u stóp łańcucha górskiego Tmolus, sławna z tego była już w starożytności. Piękne jej budowle Apoloniusz z Tiany nazwał ,,wieńcem Smyrny”. Był to drugi co do ważności port po Efezie, W walkach z Seleucydami Smyrna stała po stronę Rzymu, co zjednało jej sławę "szczególnej wierności” (Liwiusz, Ab Urbe cond. 38, 39). Wyrazem tej wierności był również gorliwy kult cezarów: Roma czczona w niej była od czasów Antiocha W. W roku 26 po Chr. wzniesiono tam Augusteum (Tacyt, Ann. 4, 15). Początki gminy chrześcijańskiej w Smyrnie sięgać mają czasów św. Pawła (por. Dz 19, 11) i Vita Polycarpi, 2). Św. Ignacy Antiocheński ok. roku 110 skierował do niej jeden ze swych listów. Wsławił ją potem swym męczeństwem jej biskup św. Polikarp (ok. 155), umęczony za odmowę przyznania cesarzowi tytułu pana (Mart. Polyc. 12 n. 17 n).

 

To mówi Pierwszy i Ostatni,
który był martwy, a ożył:
(Ap 2,8)

„To mówi...” — wymienione tytuły i atrybuty Chrystusa stanowią odpowiednik zachęcający do otuchy wśród prześladowań.

 

9Znam twój ucisk i ubóstwo -
ale ty jesteś bogaty
– (Ap 2,9)

 

„Ubóstwo” — aluzja z pewnością do tego, że kościół smyrneński rekrutował się głównie spośr6d ubogich (por. 1 Kor 1, 26), w przeciwieństwie np. do laodycejskiego (3, 17). Może ubóstwo to wiąże się z prześladowaniem (por. Hebr 10, 34).


i [znam] obelgę wyrządzoną przez tych, co samych siebie zowią Żydami,
a nie są nimi, lecz synagogą szatana.

 

„Obelgę...” — aluzja do intryg Żydów zwalczających chrześcijan w imię swej przynależności religijnej (por. Dz 13, 45; J. Tes 2, 15).

Sami siebie zwą Żydami, ale nie zasługują na tę nazwę (Rz 9, 4-6), bo Kościół jest „Izraelem Bożym” (Gal 6, 16) nie „według ciała” (Rz 2, 28; 1 Kor 10, 18). Stąd więc Apostoł określa ich jako synagogę, ale Szatana (por. J 8, 44), tj. ,,Przeciwnika” — Boga i Kościoła. Zwrot ten jest świadomą trawestacją tytułu gahal (lub edat) Jhwh z Księgi Liczb 16, 3; 20, 4; 26, 9; 31,16. Wpływy Żydów zaznaczą się jeszcze po blisko 60 latach przy procesie św. Polikarpa (mart. Polyc. 12, 2). Literatura patrystyczna dostarcza wielu dowodów tej wrogości Żydów wobec pierwotnego Kościoła (św. Justyn, Tertulian, Euzebiusz z Cezarei).


10 Przestań się lękać tego, co będziesz cierpiał.
Oto diabeł ma niektórych spośród was wtrącić do więzienia,
abyście próbie zostali poddani,
a znosić będziecie ucisk przez dziesięć dni.
(Ap 2,10)

 

„Dziesięć dni’ — tzn. w ogóle krótko; por. Rodz 24, 55 -Odpowiedzieli brat i matka dziewczyny: "Niechaj pozostanie ona z dziesięć dni, zanim odejdzie". 56 Ale on przynaglał mówiąc: "Nie zatrzymujcie mnie wy, skoro Pan pozwolił mi dopiąć celu mojej podróży. Pozwólcie mi odejść i wrócić do mego pana".; Księga Liczb 11, 19 -19 Będziecie je spożywać nie tylko przez jeden dzień albo dwa, albo pięć czy dziesięć lub dwadzieścia, 20 lecz przez cały miesiąc, aż wam przez nozdrza wyjdzie i przejmie was wstrętem; odrzuciliście bowiem Pana, który jest pośrodku was, i narzekaliście przed Nim mówiąc: Dlaczego wyszliśmy z Egiptu?";

 

Bądź wierny aż do śmierci,(Ap 2,9)

 

„Bądź wierny’ — Smyrneńczycy często słyszeli ten zwrot w mowach politycznych; tu nabiera on szczególnego znaczenia na tle zasadniczej opozycji między kultem cezarów a kultem prawdziwego Pana — Chrystusa


a dam ci wieniec życia. (Ap 2,9)

 

„Wieniec życia”. Rozwinięty ten zwrot brzmiałby: wieniec, jakim jest życie (wieczne). Symbol wieńca, częsty w Nowym Testamencie, zaczerpnięty z igrzysk, gdzie stanowił nagrodę dla zwycięzcy w zawodach (por. 1 Kor 9, 25; 2 Tym 4, 8; 1 P 5, 4), w odniesieniu do Smyrny szczególnie był aktualny; Piękne budowle Smyrny Apoloniusz z Tiany nazwał ,,wieńcem Smyrny”


11 Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów.
Zwycięzcy śmierć druga na pewno nie wyrządzi szkody
(Ap 2,11)

 

"Śmierć druga’ — wyrażenie znane tradycji rabinistycznej (por. Targum jeroz. do Powt Pr 33, 6) — w Apokalipsie oznacza wieczne potępienie. Szczególnie tutaj wyrażenie to dobrze kontrastuje z fizyczną śmiercią męczenników. Przez cały list do kościoła w Smyrnie przewija się nieustanna gra idei: życia i śmierci — typowa dla św. Jana, Ewangelisty życia. "Anioł kościoła w Smyrnie" otrzymuje tylko pochwały — może to zasługa św. Polikarpa, który już wtedy mógł stać na jego czele.

Polikarp należy do Ojców Apostolskich tj. świętych pisarzy kościelnych, którzyżyli jeszcze w czasach apostolskich i od nich przekazali pewne treści. Według relacji pierwszego historyka Kościoła, Euzebiusza z Cezarei Palestyńskiej,św. Polikarp miał rządzićKościołem w Smyrnie około 60 lat i ukoronować życieśmierciąmęczeńską. Miał ponad 86 lat, kiedy oskarżono go o lekceważenie pogańskiej religii i jej obrzędów, jak też zwyczajów. Oskarżono go przed namiestnikiem (prokonsulem) rzymskim, Stacjuszem Kodratosem. Na oskarżenia Polikarp odpowiedział: "Osiemdziesiąt sześćlat służęChrystusowi, nigdy nie wyrządził mi krzywdy, jakżebym mógł bluźnićmemu Królowi i Zbawcy?" Kiedy zaśsędzia groziłŚwiętemu,że go każe spalić żywcem,św. Polikarp odparł: "Ogniem grozisz, który płonie przez chwilęi wkrótce zgaśnie, bo nie znasz ognia sądu, który przyjdzie, i kary wiecznej". Stacjusz skazał Polikarpa naśmierćprzez spalenie na stosie. Gdy zaśpłomienie nie chciały sięimaćmęczennika, zginął od pchnięcia puginału. Działo sięto na stadionie w Smyrnie pomiędzy rokiem 155 a 169. Polikarp pozostawił po sobie cenny list do Filipian -świadectwo tradycji apostolskiej. Innym ważnym pomnikiem literatury starochrześcijańskiej jest opis jego męki (Męczeństwośw. Polikarpa). Tekst powstał rok po jegośmierci: Któż by nie podziwiał wielkoduszności męczenników, ich cierpliwości i miłości do Pana? Pod razami biczów, które rozdzierały ciało ukazując jego wewnętrzną aż po najgłębsze żyły i arterie, oni trwali niewzruszenie tak, że i widzowie płakali nad nimi z litości. Doszli do takiej mocy ducha, ze nikt z nich nawet nie westchnął ani nie jęknął. Pokazali nam wszystkim w owej godzinie tortur wielkoduszni męczennicy Chrystusowi nie są już w ciele i że to raczej Chrystus jest właśnie przy nich i z nimi rozmawia.

3. Toteż zapatrzeni w łaskę Chrystusa wzgardzili torturami tego świata. Nawet ogień nieludzkich katów był dla nich zimny, gdyż myśleli tylko o tym, żeby uniknąć nic gasnącego nigdy ognia wiecznego i oczami swego serca widzieli już dobra przygotowane dla tych, co wszystko zniosą dobra jakich ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało 4. Podobnie i ci, których skazano na walkę ze zwierzętami, straszne znosili udręki, Rozciągano ich na ostrych muszlach i zadawano najrozmaitsze inne wyszukane tortury, by —jeśli to tylko możliwe — skłonić ich do zaparcia się przez przedłużającą się mękę.

1. Wiele sztuczek wymyślał przeciw nim diabeł, lecz dzięki Bogu nikogo z nich nie przemógł. Wielce szlachetny Germanik umacniał ich nieśmiałość własną wytrwałością. Zasłużył też sobie na podziw w walce z dzikimi zwierzętami. A kiedy prokonsul chcąc go przekonać powiedział mu, że lituje się nad jego młodością, Germanik przyciągnął do siebie bestię i podrażnił ją, aby jak najszybciej porzucić to życie w świecie niesprawiedliwości i bezprawia. 2. Wówczas cały tłum, zadziwiony odwagą świętego i zbożnego plemienia chrześcijan, zaczął krzyczeć: ,,Precz z bezbożnikami! Sprowadźcie Polikarpa!”

 

Smyrna została całkowicie zmieciona z powierzchni ziemi przez trzęsienie w 178 r. Było to najpotężniejsze trzęsienie ziemi jakie nawiedziło miasto w jego całej historii. Dopiero pomoc Imperium pozwoliła je odbudować, co zawdzięcza Markowi Aureliuszowi.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura