wqbit wqbit
15400
BLOG

Rozpad murów i zdobycie Jerycha potwierdzony historycznie!!!

wqbit wqbit Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

1Jerycho było silnie umocnione i zamknięte przed Izraelitami. Nikt nie wychodził ani nie wchodził. 2 I rzekł Pan do Jozuego: "Spójrz, Ja daję w twoje ręce Jerycho wraz z jego królem i dzielnymi wojownikami.(Joz 6, 1-2)

 

Język użyty w tym zdaniu daje do zrozumienia, że Jerycho zostanie zdobyte błyskawicznie, pomimo, że jego król i obrońcy byli zaciętymi i dzielnymi wojownikami. Pan obiecał pewne i łatwe zwycięstwo nad nimi.

 

 3 Wy wszyscy, uzbrojeni mężowie, będziecie okrążali miasto codziennie jeden raz. Uczynisz tak przez sześć dni. 4 Siedmiu kapłanów niech niesie przed Arką siedem trąb z rogów baranich. Siódmego dnia okrążycie miasto siedmiokrotnie, a kapłani zagrają na trąbach. 5 Gdy więc zabrzmi przeciągle róg barani i usłyszycie głos trąby, niech cały lud wzniesie gromki okrzyk wojenny, a mur miasta rozpadnie się na miejscu i lud wkroczy, każdy wprost przed siebie". (Joz 6, 3-5)

 

Rozkazy zostały wydane tak jakby to była pewna procedura. Pomysł sprowadzał się do zaimponowania Kanaanitom w sensie boskiej wszechmocy, a Izraelitom dać lekcję wiary i ufności w Boże obietnice oraz zainspirować ich do okazywania szacunku i czci Arce, jako symbolu boskiej obecności wśród nich. Siedmiodniowe okrążanie miasta miało, poza znaczeniem symbolicznym mocno przykuć uwagę i wzmocnić wrażenie zarówno na Izraelitach jak i ich wrogach


6 Jozue, syn Nuna, wezwał kapłanów i rzekł im: "Weźcie Arkę Przymierza a siedmiu kapłanów niech weźmie siedem trąb z rogów baranich przed Arką Pańską". 7 Po czym rozkazał ludowi: "Wyruszcie i okrążcie miasto, a zbrojni wojownicy niech idą przed Arką Pańską". (Joz 6, 6-7)

 

Jozue jako pobożny dowódca poddał swoje wojskowe plany woli bożej, natychmiast i bez żadnych zastrzeżeń.


8 I stało się, jak Jozue rozkazał ludowi. Siedmiu kapłanów, niosących przed Panem siedem trąb z rogów baranich, wyruszyło grając na trąbach, Arka zaś Przymierza Pańskiego szła za nimi. 9 Zbrojni wojownicy szli przed kapłanami, którzy grali na trąbach, a tylna straż szła za Arką, i tak posuwano się, stale grając na trąbach.
10 A Jozue dał ludowi polecenie: "Nie wznoście okrzyku, niech nie usłyszą głosu waszego i niech żadne słowo nie wyjdzie z ust waszych aż do dnia, gdy wam powiem: Wznieście okrzyk wojenny! I wtedy go wzniesiecie". 11 I tak Arka Pańska okrążyła miasto dokoła jeden raz, po czym wrócono do obozu i spędzono tam noc.
(Joz 6, 8-10)

 

Do zajęcia twierdzy Jerycho Izraelici nie mieli odpowiedniego sprzętu wojennego. Nie posiadali taranów do łamania murów, nie byli przygotowani do wzięcia warowni głodem. Bóg wskazał Jozuemu, co ma czynić. Wszyscy mężczyźni waleczni mieli przez sześć dni obchodzić raz na dzień mury miasta, siódmego zaś dnia siedemkroć obejść miasto, przy czym kapłani trąbiąc w trąby jubileuszowe mieli iść przed skrzynią przymierza, lud zaś wszystek miał uczynić wielki krzyk, po zwaleniu się murów każdy miał wtargnąć do miasta przez wyłom w tym miejscu, gdzie właśnie stał.

Procesja odbywała się w głębokim i uroczystym milczeniu, zgodne z instrukcjami podanymi Izraelitom przez Jozuego, aż do momentu otrzymania sygnału. Musiało to robić bardzo dziwne wrażenie – żadnych szańców, bez wyciągniętych mieczy, żadnych machin, żadnych oblężniczych prac ziemnych. Uzbrojona armia nie dokonuje żadnego szturmu tylko chodzi dookoła miasta, co spotykało się z szyderstwami ze strony mieszkańców miasta

 

12Jozue wstał wcześnie rano, kapłani wzięli Arkę Pańską, 13 a siedmiu kapłanów niosących siedem trąb z rogów baranich szło przed Arką Pańską, grając bez przerwy na trąbach w czasie marszu. Zbrojni wojownicy szli przed nimi, a tylna straż szła za Arką Pańską i posuwano się przy dźwięku trąb. 14 I tak okrążyli miasto drugiego dnia jeden raz, po czym wrócili do obozu. Przez sześć dni codziennie tak czynili.(Joz 6, 12-14)

 

Procesja drugiego dnia miał miejsce wcześnie rano. Wytrwale przez sześć dni stosowano ten sam rytuał.


15 Siódmego dnia wstali rano wraz z zorzą poranną i okrążyli miasto siedmiokrotnie w ustalony sposób: tylko tego dnia okrążyli miasto siedem razy. (Joz 6, 15)

 

Siódmego dnia okrążyli miasto siedmiokrotnie – komentatorzy zauważają, że w procesji brali udział sami wojownicy, a nie cała społeczność Izraelitów, gdyż byłoby to technicznie nie do wykonania.

 

16Gdy kapłani za siódmym razem zagrali na trąbach, Jozue zawołał do ludu: "Wznieście okrzyk wojenny, albowiem Pan daje miasto w moc waszą! (Joz 6, 16)

 

Długie oczekiwanie wywołało taki ładunek wiary i posłuszeństwa, że nawet zostało wspomniane w Liście do Hebrajczyków w rozdziale 11, w całości poświęconym super efektom płynącym z wiary.

 

17Miasto będzie obłożone klątwą dla Pana, ono samo i wszystko, co w nim jest. Tylko nierządnica Rachab zostanie przy życiu - ona sama i wszyscy, którzy są wraz z nią w domu, albowiem ukryła wywiadowców, których wysłaliśmy. 18 Ale wy strzeżcie się rzeczy obłożonych klątwą, aby was chęć nie ogarnęła wziąć coś z dobra obłożonego klątwą, bo wtedy uczynilibyście przeklętym sam obóz izraelski i sprowadzilibyście na niego nieszczęście. 19 Całe zaś srebro i złoto, sprzęty z brązu i z żelaza są poświęcone dla Pana i pójdą do skarbca Pańskiego".(Joz 6, 17-19)

 

Jozue wykonał rozkaz Pański. Z mieszkańców miasta tylko Rahab miała ocaleć wraz z rodziną. Jozue rzucił przekleństwo na miasto, dlatego wszystko musiało ulec zniszczeniu; tylko srebro, złoto, miedź i żelazo były przeznaczone do skarbca Pańskiego. Kto by zabrał dla siebie cokolwiek z takiego herem (przekleństwo), narażał się na skutki przekleństwa i był ukarany śmiercią. Zwyczaj rzucania klątwy znany był także gdzie indziej, np. u Moabitów. Herem wykonany w ten sposób, że wszystko ulegało zniszczeniu, miał zapobiec wszelkiej chciwości przy prowadzeniu wojny. Izraelici zapewne uważali, że herem jest, jako kara usankcjonowana ówczesnym prawem, jest dodatkowo uzasadniona oporem mieszkańców Jerych, którzy przecież musieli być świadkami cudownego przejścia Jordanu i powinni byli się poddać.

Taka straszliwa kara, poza aspektami religijnymi, miała także na celu sparaliżowanie oporu w całej bliższej i dalszej okolicy, skąd ściągnęły posiłki do Jerycha, by bronić miasta przed Izraelitami (Joz 24,11), a tym samym ułatwić podbój.

U Izraela miało to takie znaczenie, że Bóg Jahwe bezwzględnie karze ludy występne. Jednak w przeciwieństwie do innych ludów system ten z czasem złagodniał u Izraelitów. Żony i dzieci, a także bydło, nie miały podlegać wytraceniu.

 

20 Lud wzniósł okrzyk wojenny i zagrano na trąbach. Skoro tylko usłyszał lud dźwięk trąb, wzniósł gromki okrzyk wojenny i mury rozpadły się na miejscu. A lud wpadł do miasta, każdy wprost przed siebie, i tak zajęli miasto. 21 I na mocy klątwy przeznaczyli na [zabicie] ostrzem miecza wszystko, co było w mieście: mężczyzn i kobiety, młodzieńców i starców, woły, owce i osły. (Joz 6, 20-21)

 

Po wykrzyczeniu przez Izraelitów ich „War Cry” mury Jerycha rozleciały się, bez wątpienia grzebiąc mnóstwo obrońców, dobrych wojowników, a napastnicy wdarli się do miasta zabijając wszystko co żywe, niszcząc i paląc por. Pwt 20, 16-17  16Tylko w miastach należących do narodów, które ci daje Pan, twój Bóg, jako dziedzictwo, niczego nie zostawisz przy życiu. 17 Gdyż klątwą obłożysz Chetytę, Amorytę, Kananejczyka, Peryzzytę, Chiwwitę i Jebusytę, jak ci rozkazał Pan, Bóg twój, 18 abyście się nie nauczyli czynić wszystkich obrzydliwości, które oni czynią ku czci bogów swoich, i byście nie grzeszyli przeciw Panu, waszemu Bogu.

Nie można także zapominać, że Kanaańczycy, podobnie jak i inne narody, byli niepoprawnymi bałwochwalcami, uzależnionymi od najgorszych występków od prostytucji sakralnej począwszy na ofiarach z dzieci skończywszy, żeby daleko nie szukać. Także sprawiedliwy wyrok Boży mógł ich zmieść z powierzchni ziemi za pomocą głodu czy zarazy.

Także zagłada od miecza Jerycha nosi znamiona Bożego miłosierdzia, ponieważ przez ten mord pozostali mieszkańcy Kanaanu mieli okazję do opamiętania.

 

22Jozue powiedział dwu wywiadowcom, którzy wybadali kraj: "Wejdźcie do domu owej nierządnicy i wyprowadźcie stamtąd tę kobietę wraz ze wszystkimi, którzy do niej należą, jak jej przysięgliście". 23 Weszli więc młodzi ludzie, wywiadowcy, i wyprowadzili Rachab, jej ojca i matkę, jej braci i tych wszystkich, którzy do niej należeli. Również wszystkich jej krewnych wyprowadzili i umieścili ich poza obozem izraelskim. 24 Następnie miasto i wszystko, co w nim było, spalili, tylko srebro i złoto, jak i sprzęty z brązu i żelaza oddali do skarbca domu Pańskiego. 25 Nierządnicę Rachab, dom jej ojca i wszystkich, którzy do niej należeli, pozostawił Jozue przy życiu. Zamieszkała ona wśród Izraela aż po dzień dzisiejszy, ponieważ ukryła wywiadowców, których wysłał Jozue, by wybadali Jerycho. (Joz 6, 22-25)

 

Miasto Jerycho, które było strażnicą i kluczem do kraju, zostało zdobyte dzięki pomocy Bożej. Mury nie padły od krzyku ludu lub głosu trąb, ale runęły wstrząśnięte palcem wszechmocy Bożej. Nie jest wykluczone, że do upadku Jerycha przyczyniło się również trzęsienie ziemi, będące w Palestynie naturalnym zjawiskiem. Bóg, któremu wszystko podlega, mógł i w tym wypadku użyć naturalnych moc Boża Objawiła się właśnie wtedy, kiedy Jozue wykonywał rozkaz Boży.

Nazwa Jerycho” ma według jednych podobieństwo do hebr. jareah, tj. „księżyc”; może było tam miejsce jego kultu. Według drugich, stosownie do położenia miejscowości, ma oznaczać „drogę”, prowadzącą ze wschodu na zachód. W Księdze Sędziów Jerycho nazwane jest „miastem palm”.

Pierwszych odkrył dokonali tu E. Sellin i C. Watzinger w latach 1907—1909; później od r. 1929 J. Garstang. Badania archeologiczne z r. 1954 wykazały, że pierwotna osada leżała na równi ze źródłem jeszcze dziś istniejącym, otoczona murem z nieciosanego kamienia.

Ceramiki wówczas jeszcze nie znano; pojawia się ona dopiero w następnej warstwie. Miasto zostało następnie zniszczone. W okresie między młodszą epoką kamienia a epoką wczesnego brązu miejscowość była przez ok. 300 do 400 lat nie zamieszkana. Jerycho z czasu brązu jako silna warownia było nie do zdobycia; ale i to miasto, podobnie jak inne osady w dolinie jordańskiej, zostało w związku z najazdem Semitów (może Amorytów) zmiecione z powierzchni ziemi. W epoce średniego brązu (2000—1600) powstaje z ruin nowe Jerycho. Z tych czasów zachowały się nawet przedmioty z drzewa. Zmarłym wkładano do grobu cały inwentarz domowy: garnek gliniany, czarę z pokarmem, stół, a także koszyk pleciony. W fundamentach większego domu odkryto wmurowane kości dzieci, które według znanego zwyczaju były złożone na ofiarę.

Później i to miasto uległo zniszczeniu. Jerycho z czasów Jozuego należy do epoki późnego brązu (1600—1200).

 

 

 

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo