wqbit wqbit
533
BLOG

Ai-historyczne, klęska Żydów-historyczna, powód-historyczny!!

wqbit wqbit Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

1Izraelici dopuścili się przestępstwa na rzeczach obłożonych klątwą. Akan, syn Karmiego, syna Zabdiego, syna Zeracha z pokolenia Judy, przywłaszczył sobie coś z dobra obłożonego klątwą, dlatego zapłonął gniew Pana przeciw synom Izraela.
2 Jozue wysłał mężów z Jerycha do Aj, które leży obok Bet-Awen, na wschód od Betel, i rzekł im: "Idźcie w góry i wybadajcie tę okolicę". Ludzie ci poszli i przypatrzyli się miastu Aj, 3 a wróciwszy do Jozuego, donieśli mu: "Niech nie wyrusza cały lud. Około dwóch lub trzech tysięcy ludzi niech pójdzie, a zdobędą Aj. Nie trudź całego ludu, bo ich tam jest niewielu".
4 Wyruszyło więc z ludu około trzech tysięcy mężczyzn, musieli jednak uciec przed mieszkańcami Aj. 5 Mieszkańcy Aj zabili z nich około trzydziestu sześciu ludzi ścigając ich od bramy aż do Szebarim i bijąc ich na stoku góry. Przeraziło się serce ludu i stało się jak woda. 6 Wtedy Jozue rozdarł swoje szaty i padł twarzą na ziemię przed Arką Pańską aż do wieczora, on sam i starsi Izraela. I posypali prochem swe głowy.
(Joz 7, 1-6)

 

Zajęcie Jerycha pociągnęło za sobą zdobycie innych miast. Opanowanie strefy górzystej w Palestynie, do której zmierzał Jozue, przedstawiało się najkorzystniej, o ile uderzenie nastąpiłoby na miasto Hai (Ai) a nie na Jeruzalem. Ale przy zdobywaniu miasta Hai Izraelici ponieśli porażkę. Bóg dopuścił tę klęskę na nich, albowiem jeden z nich, niejaki Achan z pokolenia Judy, wziął po kryjomu coś z łupu w Jerycho.

Jak kapitalnie wiernie oddane są w opowiadaniach Księgi Jozuego niektóre szczegóły dotyczące ówczesnej kultury, świadczące o dobrych informacjach autora, np. o wpływach kultury babilońskiej na ziemię Kanaan, wystarczy wspomnieć historię o Achanie, który po zdobyciu miasta Jerycho przywłaszczył sobie bezprawnie płaszcz roboty babilońskiej (Sin'ar) oraz złoto w kształcie języka, hebrajskie lason za'ab, czyli „język złota”; odpowiada to babilońskiemu liszanu burasi. Również jest mowa o „złotym języku” w jednym z listów z Tell el-Amarna.

Skoro się tylko sprawa wydała, Achan został ukamienowany, a wszystko, co miał, zostało spalone (Joz 7,16-26). Ponowny atak na Hai udał się Jozuemu przez zasadzkę (Joz 8).

Hai było starokanaanejskim miastem; ok. r. 2000 zostało zburzone i pozostało ruiną; dlatego jego nazwa hebr. Brzmi Ai (dzis. et-Tell).

Chociaż za Jozuego miasto to już nie istniało, mogli Kanaanici ukryć się za pozostałymi murami, aby przeciwstawić się uderzeniu Izraelitów, albo też należy izraelskiego Hai szukać nieco na południe, w dzisiejszym Chirbet Haijan.

Hai (Ai) – drugie z kolei miasto zaatakowane przez Izraelitów pod wodzą Jozuego, dziś utożsamiane z Et-Tell, 3 km na wschód od Betel.

Badania skorup i wykopaliska prof. Johna Garstanga i dr Albright w 1928r. doszli do wniosku, że Hai upadło w tym samym mniej więcej czasie co Jerycho, czyli około 1400 r przed Chr.

Ich wyniki badań zostały zakwestionowane po 2 krótkich kampaniach wykopaliskowych przeprowadzonych w latach 1934-1935 przez Judith Marquet-Krause i S.Yeivin. Odkryli oni ślady dobrze rozwiniętego miasta, które jednak zostało spalone około 2200 przed Chr. Nie odkryto śladów późniejszego zaludnienia miasta, za wyjątkiem śladów małej hebrajskiej osady zbudowanej około 1200-1100 przed Chr.

Przedwczesna śmierć Pani Marquet-Krause położyła kres wykopaliskom, na długo przed tym, zanim można by je uznać za zakończone. W raporcie końcowym M.Dussaud uwypuklił negatywne znaczenie dla danych z Księgi Jozuego dat 2200 oraz 1100 przed Chr. Podobnie jak wielu innych nie uznawał faktu podanego w Księdze Jozuego zniszczenia miasta w 1400-1220 przed Chr.

W wielu środowiskach błyskawicznie ogłoszono że Biblia wreszcie się pomyliła i udowodniono, że podaje nieprawdę. Jednakże przy bliższym analizowaniu siódmego i ósmego rozdziału Księgi Jozuego okazuje się, że miejscowość ta zwane Hai (Ai – ruiny) była małą miejscowością położoną na wschód od Bethel, że liczyła niewielu mieszkańców z początku, ale została naprędce ufortyfikowana przez mieszkańców Hai i przez ludzi z Bethel a wróciwszy do Jozuego, donieśli mu: "Niech nie wyrusza cały lud. Około dwóch lub trzech tysięcy ludzi niech pójdzie, a zdobędą Aj. Nie trudź całego ludu, bo ich tam jest niewielu" (Joz 7,3), A w Aj i Betel nikt nie pozostał, kto by nie wyruszył za Izraelitami. Zostawili miasto otwarte, a ścigali Izraela (Joz 8,17). Także gdy mieszkańcy Hai i Betel nierozważnie rzucili się w pościg za Izraelitami, nie pozostał nikt ani w Ain ani w Betel. Wtedy Izraelici urządzili zasadzkę, czekając miedzy Betel i Hai zakradli się i podpalili miasto. Armia Jozuego pokonała koalicję Hai-Betel. Powrócili (Jos 8,28)

Tak więc wg narratora biblijnego w Hai, za czasów ataku Izraelitów nie było dużego ośrodka, w zasadzie tylko same drewniane fortyfikacje, może odrobinę powiększone przez ludzi z Hai i Betel.

 

Zdobycie dwu miast, Jerycha i Hai, otwierało drogę do wnętrza kraju. Archeologiczne badania wykazują, że średnia, górzysta część Palestyny była w epoce brązu słabo zaludniona. Ciekawe jest to, że spisy miast palestyńskich zestawione w rozdz. 13—21 Księgi Jozuego nie wspominają prawie żadnej miejscowości ze średniej Palestyny. Biblia nie donosi też nic o zdobywaniu tych ziem. Taki stan rzeczy tłumaczy, dlaczego Jozue mógł bez przeszkód pociągnąć z Izraelem do miasta Sychem, miejscowości, gdzie ongiś przebywali Patriarchowie, aby tutaj odnowić przymierze Pańskie. Miasto leżało w dolinie między wzgórzami Hebal i Garizim. Na górze Hebal zbudował Jozue ołtarz i złożył na nim ofiarę. Na kamieniach zaś kazał wypisać główne części Zakonu.

Wobec tego zwycięskiego posuwania się Izraelitów w głąb ziemi Kanaan strach padł na ludy tam zamieszkałe. Mieszkańcy miasta Gibeon  (el-Dżib), położonego na północ od Jeruzalem, uratowali się chytrym sposobem. Jozue zawarł nieopatrznie z posłami Gibeonitów przymierze; przysięgą zapewnił im bezpieczeństwo życia i mienia. Chytrość Gibeonitów wyszła niebawem na jaw, ale Jozue dotrzymał przysięgi. Książęta izraelscy jednak przeznaczyli ich do najniższych posług w świątyni.

Odkrycia archeologiczne dokonane w el-Dżib dowodzą, że tu leżało izraelskie Gibeon. Tak czytać można tę nazwę na skorupach pochodzących z potłuczonych dzbanów. Nazwa podana jest literami starohebrajskimi. Na jednej skorupie widnieje jeszcze imię właściciela, żyjącego ok. 800 r. przed Chr., niejakiego Hanania (imię biblijne). Odnaleziono tu także staw, wspomniany w 2 Sm 2, 13, wykuty w skale, do którego zstępowano niegdyś po schodach, z których zachowały się jeszcze 42

stopnie. Powstanie stawu oblicza się na czas wcześniejszy niż r. 1200 przed Chr. Dalej odkryto tunel wykuty również w skale, sprowadzający wodę ze źródła do wnętrza miasta 33.

 

 

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie