wqbit wqbit
1286
BLOG

Obrzydliwą zbrodnię Dawida przemilczała nawet Księga Kronik!

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

1 W czasach Dawida nastał głód, trwający przez trzy lata z rzędu. Dawid więc radził się Pana. A Pan dał mu taką odpowiedź: "Krew pozostaje na Saulu i jego domu: bo wymordował Gibeonitów". (2 Sm 21, 1)

Opis świadczący o prymitywnych pojęciach religijnych, jest bardzo stary i odzwierciedla za­patrywania religijne ludu. Księga Kronik pomi­nęła te mniej chwalebne wiadomości z życia Dawida.

Tego rodzaju bowiem fakt miał miejsce dość często w świecie antycznym, a w księgach Pisma św. głód wspomniany jest nie jeden raz (Rdz 12, 10; 1 Krn 17,1; 18,1-2; Dz 11, 28). Bezpośrednią przyczyną głodu była najczęściej susza (por. 1 Krn 17, 1; 18,1-2). Natomiast za przyczynę dalszą uważano często złe postępowanie Izraela.

Dosł. „Dawid szukał twarzy Jahwe”

Odpowiedź Boża podaje jako powód nieszczęścia niezałatwienie sprawy Gibeonitów, z którymi zawar­te zostało przymierze (Joz 9, 15-21), a które Saul miał naruszyć. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób przymierze to zostało przezeń złamane, bo 1 Sm o tym nie mówi

 

2 Król wezwał do siebie Gibeonitów i rozmawiał z nimi. Gibeonici nie wywodzili się z Izraelitów, lecz z resztek Amorytów. Chociaż Izraelici przysięgali im, jednak Saul starał się ich wyniszczyć z powodu gorliwości o Izraela i Judę. 3 Dawid zapytał Gibeonitów: "Co wam winienem uczynić i czym was ułagodzić, abyście błogosławili dziedzictwo Pańskie?" 4 Oświadczyli mu Gibeonici: "Z Saulem i jego domem, nie chodzi nam o srebro ani złoto. Nie chcemy również spowodować śmierci żadnego człowieka w Izraelu". Zapytał: "Co powiecie, to wam uczynię". 5 Odpowiedzieli królowi: "[Z powodu] człowieka, który nas niszczył i zamierzał naszą zgubę, żebyśmy przestali istnieć na całym obszarze Izraela, 6 niech wydadzą nam siedmiu mężczyzn z jego potomków. Powiesimy ich wobec Pana na wzgórzu Saula, który był wybrańcem Pańskim". (2 Sm 21, 2-6)

Po­nieważ pokolenie Beniamina, do któ­rego należał Saul, zawiniło wobec tu­bylczych Gibeonitów, dlatego zbrodnia domagała się krwi. Musi być ona od­pokutowana. Gibeonici przeklęli tak pokolenie Beniamina, jak i należący do niego dom Saula. Tymczasem ma­ją oni błogosławić Izraela, w którym jest jednocześnie pokolenie Beniaminowe. Nie zrobią tego jednak, aż uzy­skają zadośćuczynienie (por. Wj 12, 32; Sdz 17, 2; 1 Kri 2, 33. 44), i to nie w postaci złota, ale w postaci krwi — nie jednego jakiegoś zwykłe­go Izraelity, lecz pozostałych przy ży­ciu członków rodziny Saula.

Na­darzała się mu bowiem świetna okazja pozbycia się niebezpieczeństwa ze strony dawnych wrogów, bez brania na siebie odpowiedzialności za ich stracenie. Tak więc i jedna, i druga strona byłaby zadowolona.

Liczbę siedmiu potomków Saula podano w tym celu, aby nią objąć wszystkich potomków i dzieci Saula. Mówią oni w ten sposób do Dawida: „Powiesimy ich wobec Jahwe” (hebr. oznacza pu­bliczną karę za przestępstwo, zwłasz­cza zaś ukrzyżowanie. Wyrażenie he­brajskie dosłownie zna­czy: „wystawić na słońce”; Aquila, Symmach, Hieronim tłumaczą je przez crucifigere, tj. „ukrzyżować”). Saulidzi mieli być ukrzyżowani, ukarani publicznie „wobec Jahwe”. Ten sam cel został podany jedynie w Lb 25, 4.

 

Król odpowiedział: "Wydam ich wam". 7 Król oszczędził jednak Meribbaala, syna Jonatana, syna Saula, z powodu przysięgi złożonej wobec Pana wiążącej Dawida i Jonatana, syna Saula. (2 Sm 21, 7)

Dawid postanowił on usunąć pre­tendentów do tronu, jak to było w zwyczaju ówczesnych monarchów, a miał ku temu okazję, gdy Gibeonici domagali się dopełnienia prawa cheremu. Miejscem wymiaru sprawiedli­wości była góra Jahwe w Gibeonie, gdzie stała świątynia poświęcona Bo­gu. Początków jej należy szukać w czasach kananejskich, kiedy bóstwom oddawano cześć na wzgórzach.

Edna było wbrew ówcześnie obowiązującemu rawu Ksiega Powtórzonego Prawa 24, 16 - 16 Ojcowie nie poniosą śmierci za winy synów ani synowie za winy swych ojców. Każdy umrze za swój własny grzech.

 

8 Król wziął dwóch synów Rispy, córki Ajji, których zrodziła dla Saula: Armoniego, Meribbaala, pięciu synów Merab, córki Saula, których zrodziła dla Adriela, syna Barzillaja z Mecholi.(2 Sm 21, 8)

Ofiarą Gibeonitów padli dwaj synowie Rispy, nałożnicy Saula, do której zbliżył się Abner (2 Sm 3, 7). Dwaj synowie Rispy Saula, Armon i Meribbaal zachowali się jeszcze przy życiu mimo wyroku, z 2 Sm 4, 8 o wy­traceniu potomstwa Saula. O synach Rispy później nie ma już wzmianki. Trzeba też pamiętać, że Meribbaal tu wspomniany jest różną osobą od te­go, o którym mówi wers 7.

Ponadto Dawid oddał w ręce Gi­beonitów pięciu synów Mikal, córki Saula, którą przedstawiono tu jako żonę Adriela z Mecholi. Adriel jednak wg 1 Sm 18, 19 był mężem nie Mikal, lecz Merab, którą Saul obiecał Dawi­dowi. Mikal (wg 1 Sm 18, 27) była żoną Dawida, a po jego ucieczce od Saula została oddana za żonę Paltielowi (3, 15), który ją musiał zwrócić Dawidowi (2 Sm 3, 16). Była ona bezdzietną. Powstaje pytanie, dlacze­go imię Mikal w tym miejscu Przyjmuje się zdanie, iż chodzi tu o Merab, starszą siostrę Mi­kal; tak zresztą odczytał tekst hebrajski tłumacz LXX. Autor podał bliższe dane dotyczące Adriela, że mianowicie jest on synem Barzillaja z Mecholi. Uczynił tak dlatego, aby go odróżnić od innego Barzillaja, który przybył z Rogelim, aby wspomóc Dawida (2 Sm 17, 27).

 

 

9 Oddał ich w ręce Gibeonitów. Powiesili ich oni na wzgórzu wobec Pana. Razem zginęło ich siedmiu. Zostali straceni w pierwsze dni żniw: był to początek żniw jęczmienia. (2 Sm 21, 9)

Siedmiu potomków Saula zostało straconych na górze wobec Jahwe (hebr. bahar Ufne Jahwe). Chodzi tu o górę Nebi Samwil w Gibeonie (por. 2, 12, kom.), na której znajdo­wało się sanktuarium kananejskie, przemianowane później na sanktua­rium izraelskie, istniejące jeszcze w czasach Salomona (1 Krl 3, 4).

Autor podał także datę stracenia Saulidów: były to pierwsze dni żniw. Chodzi tu o żniwa jęczmienia, które przypadają w maju.


10 Rispa, córka Ajji, wzięła worek i rozłożywszy go na kamieniu, od początku żniw aż do zroszenia ich deszczem z nieba, nie dozwalała, by ptactwo z powietrza rzucało się na nich w ciągu dnia, a dzikie zwierzęta w nocy.(2 Sm 21, 10)

Według przepisów Prawa (por. Pwt 21, 22) powieszeni za grzech win­ni być pogrzebani tego samego dnia (por. Joz 10, 27). Przepis ten nie był przestrzegany, gdy chodzi o siedmiu Saulidów. Pozostawione trupy strzeg­ła przed ptakami za dnia i przed dzi­kimi zwierzętami podczas nocy nałoż­nica Saula. Czyniła tak od początku żniw, tj. od maja, aż do wystąpienia pierwszych opadów, czyli do paździer­nika (5 miesięcy). Izraelska Niobe ubrana w strój żałobny zamiast płasz­cza (Wj 22, 5 nn; Pwt 24, 13) chroni ciągle ciała wisielców przed zniewa­żeniem. Wielką karą było pozosta­wienie ciała skazańca na pożarcie, po­szarpanie przez zwierzęta (1 Krl 14, 11 - Kto z należących do Jeroboama umrze w mieście, tego będą żarły psy, a tego, kto umrze w polu, będą żarły powietrzne ptaki, gdyż tak rzekł Pan")

         Oczywiście, że pożywienie dla Rispy ktoś przygotowywał i dostar­czał. Jak mogła wytrwać owa nie­wiasta przez tak długi czas na słońcu w ciągu dnia i w czasie chłodnych nocy? Zapewne to miał na myśli tłu­macz LXX, gdy podał, że strój żałob­ny rozłożyła ona pros ten petran, to znaczy przy skale. Może uczyniła sobie w ten sposób coś w rodzaju na­miotu, gdzie mogła się ukryć.

 

11 Zawiadomiono Dawida o tym, co zrobiła Rispa, córka Ajji, nałożnica Saula. 12 Dawid podążył, aby od obywateli Jabesz w Gileadzie zabrać kości Saula i kości Jonatana - jego syna, które wzięli po kryjomu z placu w Bet-Szean, gdzie zostali powieszeni przez Filistynów, wtedy gdy Filistyni zadali klęskę Saulowi na wzgórzu Gilboa. 13 Zabrał stąd kości Saula i kości jego syna Jonatana, pozbierano również kości powieszonych. 14 Pogrzebano kości Saula i jego syna Jonatana <jak również kości powieszonych> w krainie Beniamina w Selam, w grobie jego ojca - Kisza. Zrobiono wszystko tak, jak król zarządził. Potem dopiero Bóg okazał się dla kraju łaskawy. (2 Sm 21, 11-14)

Podając szczegóły o ulitowaniu się Dawida nad Rispą i pochowaniu ciał Saulidów, redaktor nadał konkluzji zawartej w w. 14 („potem dopiero Bóg okazał się dla kraju łaskawszy”) sens inny, mianowicie, że to czyn miłosier­ny króla spowodował Boże miłosier­dzie. Ustosunkowanie się Dawida do cierpiącej Rispy zostało uznane przez autora za wysoce humanitarne, tym więcej że król uszanował nie tylko ciała straconych synów Rispy i Merab, ale przy tej okazji dokonał ekshuma­cji ciała Saula i Jonatana w tym celu, aby pochować ich w odpowiednim miejscu, tj. w grobie ojców. Ciała Saula i Jonatana były pochowane w Jabesz w Gileadzie przez mieszkań­ców tego miasta. Jak relacjonuje 1 Sm 31, 12, zabrali oni ciała z murów Bet-Szan (dokładniej z „placu”, który znajdował się przed bramą). A po­nieważ ojciec Saula pochodził praw­dopodobnie z Sela Beniaminowego (Joz 18, 28), dlatego Dawid tam postanowił pochować Saula i jego po­tomków. Sela należy identyfikować chyba z dzisiejszym Chirbet Salah na północny zachód od Jerozolimy. Tutaj rzeczywiście znajdowały się kości patriarchy ro­dziny Saula (1 Sm 9, 1).

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura