wqbit wqbit
415
BLOG

Wymiana Dawida impotenta na Salomona-genialne historycznie!!

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

1 Z biegiem czasu sędziwy Dawid tak się posunął w latach, że nie mógł się rozgrzać, choć okrywano go kocami. (1 Krl 1,1)

 

Król był już starcem. Według chrono­logii ST (2 Sm 5.4n; 1 Krl 2.11) mógł liczyć około 70 lat. co u Izraelitów było poważnym wiekiem. Cierpiał z powodu zimna, które ciągle mu dokuczało. Nic pomagały mu żadne okrycia (hebr. beged).

Najprawdopodobniej nie było to spowodowane jakąś chorobą, ale było związane z podeszłym wiekiem władcy. Mogła to być skleroza naczyń krwionoś- nych czy jakieś inne niedomagania starcze, związane z podeszłym wiekiem.

2 Wówczas powiedzieli mu jego słudzy: "Trzeba, aby wyszukano panu memu, królowi, młodą dziewicę, a ona będzie przy królu czuwać i mieć o niego staranie. I będzie spała na twym łonie, a przez to ogrzewała pana mego, króla".(1 Krl 1,2)

 

Wtedy to jego słudzy” być może nadworni medycy, zgodnie ze stosowaną w starożytności praktyką

(zob. Kohelet 4.11:

11 Również, gdy dwóch śpi razem,
nawzajem się grzeją;
jeden natomiast jakże się zagrzeje?
), doradzaną przez lekarza Galena zalecali, aby królowi poszukano młodą dziewczynę, dziewicę (hebr. b'tülä). Miała ona służyć królowi w jego potrzebach, pielęgnować go a przede wszystkim ogrze­wać go ciepłem swego ciała. Z pewnością w haremie Dawida nie było młodej kobie­ty. która mogłaby spełniać zalecone przez medyków zabiegi.

 

 3 Szukano więc pięknej dziewczyny w całym kraju izraelskim, aż wreszcie znaleziono Szunemitkę Abiszag i przyprowadzono ją do króla. 4 Dziewczyna ta była nadzwyczaj piękna. Choć miała staranie o króla i obsługiwała go, król się do niej nie zbliżył. (1 Krl 1,3-4)

 

Szunem zaś (dziś: Solem albo Sülam), jest małą wioską arabską położoną u stóp góry More (tj. Nebi Dah), zwanej też „małym Hermonem”. w północno-wscho­dniej części doliny Ezdrelon, 6 km na

Dalszy kontekst (w; 4b) i występujące tutaj wyrażenie (tj ..nie poznał jej”) służy najczęściej w Piśmie św. do podkreślenia, w sposób eufemistyczny, braku współżycia cielesne­go (Rdz 4,1,17,25; 24.16: 1 Sm 1.19 itd.).

Według ówczesnych poglądów, jeśli król był impo­tentem. nie mógł dalej sprawować władzy, gdyż jak sądzono, pomyślność kraju i dob­robyt w narodzie był uzależniony od płod­ności. I choć może u Izraelitów ten pogląd nie był tak rozpowszechniony jak u narodów ościennych to jednak rozstrzygającym, w kwestii przynależnoś­ci Abiszag do haremu Dawida, wydaje się być zachowanie króla Salomona, który od swej matki usłyszał, iż Adoniasz szukał u niej poparcia w otrzymaniu za żonę Abiszag (1 Krl 2.22). odpowiedź Salo­mona: Proś raczej dla niego (tj. Adoniasza) o władzę królewską" wydaje się wyja­śniać tę sprawę, gdyż, wg ówczesnego prawa posiadanie żony króla dawało prawo do tronu. W świetle tych danych. Abiszag spełniała na dworze Dawida nie tylko funkcję pielęgniarki czy służącej, królewskiej, też miała status prawowitej konkubiny królewskiej.

 

5 Wtedy Adoniasz, syn Chaggity, zaczął się wynosić, mówiąc: "Ja będę królować". - Dlatego zaopatrzył się w rydwan, jezdnych i pięćdziesięciu gońców, którzy go poprzedzali. 6 Ojciec zaś jego nigdy go nie karcił, mówiąc: "Czemużeś tak uczynił?", gdyż był on nadzwyczajnej urody, a matka urodziła go po Absalomie. (1 Krl 1,5-6)

 

Starość i niedołęstwo Dawida były preludium do knowań Adoniasza (hebr. Adonjjah). Po tragicznej, śmierci Ammona (2 Sm 13,29), a potem Absaloma (2 Sm 18, 14-15). a także Kiloba albo Kaleba, wspomnianym w 2 Sm 3,4, a który zmarł widocznie wcześniej, bo nie ma o nim wzmianki w 1 Krl, Adoniasz był najstarszym synem niedołężnego już króla Dawida.

W tym celu nabył sobie rydwan i jeźdźców, i około 50 ludzi, którzy byli przybocznym jego wojskiem Postąpi! podobnie, jak wcześniej jego brat Absalom (2 Sm 13,21).

 

7 Adoniasz namówił Joaba, syna Serui, i kapłana Abiatara, aby mu pomagali. (1 Krl 1,7)

 

Joab należał do ludzi wpływowych w królestwie Dawida. Kierował, po śmierci Saula, grupą Dawida przeciwko Abnerowi, którego podstępnie zamordował (2 Sm 2,13-32; 3,11-30). Wy­stąpił przeciw Syryjczykom (2 Sm 10,7-14) i Ammonitom, którym zadał druzgocącą klęskę (2 Sm 11,1; 12,26-31) oraz Edomitom (por. 2 Sm 8,13n, 1 Krl 11,15n. Ps 60,2). Miał również wielki wpływ na poli­tykę wewnętrzną w państwie Dawida. Udaremnił bunt Absaloma, syna Dawi­da, i jego aspiracje do tronu ojca (2 Sm 14, 1; 18,1-19,9), wystąpił przeciw Szebie (2 Sm 24,3n) i innym buntownikom (2 Sm 20,10).

Abiatar (tzn. „Ojciec (Bóg) jest hojny albo obdarza dostatkiem, albo wywyższył”). Był on sy­nem Achimeleka, który należał do rodziny kapłańskiej mieszkającej w Nob. W czasie krwawej rzezi na kapłanach z Nob, którzy udzielili schronienia uciekającemu Dawi­dowi i zaopatrzyli go w żywność, udało się mu ujść z życiem (por. 1 Sm 22,20-23). Schronił się u Dawida i był dla niego doradcą i kapłanem

 

8 Ale kapłan Sadok i Benajasz, syn Jojady, prorok Natan oraz Szimei i Rei, jak też bohaterowie Dawida, nie sprzyjali Adoniaszowi. (1 Krl 1,8)

 

Kapłan Sadok, Benajahu, syn Jehojady, prorok Natan, Szimei, Rei i zasłużeni waleczni Dawida (w. 8). Pierwszym z nich był Sadok.

Drugim przeciwnikiem Adoniasza i je­go zwolenników był Benajahu (= „Jahwe zbudował”), syn Jehojady (= „Jahwe po­znał”). Pochodził z Kabseel (2 Sm 23,20- 23; 1 Krn 11,22-24). Na dworze Dawida był urzędnikiem króla i pełnił władzę zwie­rzchnią nad Kreteńczykami, Kerytytami i Paletyjczykami (Paletejczykami), którzy stanowili przyboczną gwardię króla (2 Sm 8,18; 20,23; 1 Krn 18,17). Przeciw Adoniaszowi wystąpił głównie prorok Natan, (Natanjah) który był wpływowym mądrym doradcą królewskim (2 Sm 7,11 16 Syr 47,1). Imię jego oznacza w obu wy­padkach „Dar Jahwe".

Szimei w czasie buntu Absaloma, obrzucał Dawida kamieniami i przeklinał, ale po zwycięstwie Dawida nad Absalomem ,ukorzył się a król, obiecał mu, że go nie ukarze śmiercią (zrobił to Salomon) 2 Sm 19.

Do zwolenników Salomona należeli tzw. hagibórim Dawida. Byli to „waleczni Dawida”, którzy wchodzili w skład tzw. grupy „Trzydziestu” (por. 2 Sm 23.13-39). a wśród nich byli najbardziej waleczni, którzy znów tworzyli tzw. grupę „Trzech Określono ich wszystkich nazw'ą gibórim. tzn. silni i mężni w walkach „bohaterzy . a o ich czynach układano różne epopeje (2 Sm 23,8-12). Należeli oni do oddziału Getytów, którego wodzem był Ittai. Był to stały korpus wojskowy, który, obok oddziału 600 żołnierzy, do którego prze­ważnie należeli żołnierze Dawida z czasu jego walk z Saulem, składał się ponadto z przybocznej gwardii Kereci i Peleci. Sta­nowili oni wszyscy wyborową gwardię królewską

 

9 Potem Adoniasz zabił na ofiarę owce, woły i tuczne cielce przy kamieniu Zochelet u źródła Rogel i zaprosił wszystkich swych braci, synów królewskich, oraz wszystkich ludzi z Judy, sługi króla. 10 Lecz nie zaprosił proroka Natana i Benajasza oraz bohaterów i swego brata Salomona. (1 Krl 1,9-10)

 

Kamień Zohelet znaczy dosłownie kamień węża, od hebr. czasownika z-h-i który określa podstawo­wą czynność witalną węża, mianowicie pełzanie. Miejsce to nie jest bliżej znane.

 

11 Wtedy Natan zapytał Batszebę, matkę Salomona: "Czyś nie słyszała, że zaczął królować Adoniasz, syn Chaggity? A pan nasz, Dawid, o tym nie wie! 12 Wobec tego działaj! Chcę ci dać radę, abyś ocaliła swoje życie i życie twego syna, Salomona: (1 Krl 1,11-12)

 

Dawid kiedyś, w czasie nieobecności Uriasza Chetyty po­pełnił grzech cudzołóstwa z Bat-Szebą. Bat-Szeba stała się pierwszą zona i szczególnie umiłowaną (zob. 2 Sm 11,1-12,14). Następ­stwo tronu w Izraelu nic zostało jeszcze uregulowane. Saul i Dawid pochodzili z wyboru ludu. Sprawa następstwa tronu po Dawidzie była otwarta. Jeśli Dawid nie wskaże swego następcy, może dojść do niepotrzeb­nego rozlewu krwi i klęski jego ulubieńca Salomona.

 

13Idź i wejdź do króla Dawida i powiesz mu: "Czyś ty, panie mój, królu, nie przysiągł swej służebnicy mówiąc: Twój syn, Salomon, będzie po mnie królował i on będzie zasiadał na moim tronie? Dlaczego więc króluje Adoniasz?"(1 Krl 1,13)

 

Pismo św. nic wcześniej nie mówi na ten temat. Widocznie była to jakaś osobista obiet­nica. o której wiedział tylko prorok Natan (por. ww 13-14). Z pewności;) nie był to wymysł proroka, bo król, mimo starości, pamiętałby o tak ważnym zobowiązaniu,

 

14 Kiedy zaś jeszcze będziesz tam mówić z królem, ja za tobą wejdę i słowa twoje uzupełnię". 15 Weszła więc Batszeba do sypialni bardzo już podeszłego w latach króla, w obecności Szunemitki Abiszag, posługującej królowi. 16 Następnie Batszeba uklękła i oddała pokłon królowi, a król ją zapytał: "Czego chcesz?" 17 Wtedy odrzekła mu: "Panie mój! Tyś poprzysiągł twojej służebnicy na Pana, Boga twego: "Salomon, twój syn, będzie królował po mnie i on będzie zasiadał na moim tronie". 18 A oto teraz Adoniasz stał się królem! A ty, panie mój, królu, nic o tym nie wiesz. 19 Zabił on na ofiarę woły, tuczne cielce i mnóstwo owiec oraz zaprosił wszystkich synów królewskich, kapłana Abiatara i wodza wojska, Joaba. Salomona zaś, sługi twego, nie zaprosił. 20 A tyś, panie mój, królem! Na ciebie zwrócone są oczy całego Izraela, abyś im oznajmił, kto będzie zasiadać na tronie pana mego, króla po nim. 21 Kiedy przyjdzie czas, że król, mój pan, spocznie ze swymi przodkami, wtedy ja i mój syn Salomon będziemy uchodzili za winowajców". 22 A oto, gdy jeszcze mówiła z królem, przyszedł prorok Natan. 23 Natychmiast oznajmiono królowi, mówiąc: "Oto prorok Natan". I przyszedł on przed oblicze króla i oddał pokłon królowi aż do ziemi. 24 Po czym Natan przemówił: "Panie mój, królu! Ty zapewne rozkazałeś: "Adoniasz będzie królował po mnie i on będzie zasiadał na moim tronie?" 25 Gdyż dziś poszedł i zabił na ofiarę woły, tuczne cielce i mnóstwo owiec oraz zaprosił wszystkich synów królewskich, dowódców wojska i kapłana Abiatara i oto oni jedzą i piją razem z nim oraz mówią: "Niech żyje król Adoniasz!" 26 A mnie, twego sługi, i kapłana Sadoka, i Benajasza, syna Jojady, i Salomona, twego sługi, nie zaprosił. 27 Czy z woli króla, mego pana, to się stało, a nie zawiadomiłeś twego sługi, kto będzie zasiadał na tronie pana mego, króla po nim?" - 28 Wówczas odezwał się król Dawid i rzekł: "Zawołajcie mi Batszebę!" A kiedy weszła do króla i stanęła przed nim, 29 przysiągł król tymi słowami: "Na życie Pana, który wyratował mnie z wszelkiego utrapienia! 30 Jak przysiągłem ci na Pana, Boga Izraela, mówiąc, że Salomon, twój syn, będzie królował po mnie i on będzie zasiadał na moim tronie po mnie, tak właśnie dziś uczynię". - 31 Wtedy Batszeba, upadłszy twarzą do ziemi, oddała pokłon królowi oraz powiedziała: "Niech żyje mój pan, król Dawid, na wieki!" (1 Krl 1,14-31)

 

Zgo­dnie z ceremoniałem dworskim, obowiązu­jącym na Wschodzie, Bat-Szebe, jako ko­bieta, opuściła komnatę królewską, a Na­tan jeszcze sprytniej, niż przygotowana i pouczona przez niego Bat-Szebe (ww. 15-21), przedstawił królowi Dawidowi poczynania jego syna Adoniasza (ww. 24- -27). Tc dwie opinie, Bat-Szebe i Natana, o     Adoniaszu, o jego morderczych poczy­naniach, zmusiły Dawida do podjęcia de­cyzji i wyznaczeniu kandydata na króla, Salomona.

 

32 Potem król Dawid rozkazał: "Przywołajcie do mnie kapłana Sadoka, proroka Natana i Benajasza, syna Jojady". Kiedy zaś weszli przed oblicze króla, 33 wydał im król rozkaz: "Weźcie ze sobą sługi waszego pana, a następnie posadźcie Salomona, mego syna, na moją własną mulicę i prowadźcie go do Gichonu. 34 Potem niech go tam namaszczą kapłan Sadok i prorok Natan na króla nad Izraelem. Następnie zadmijcie w róg i wołajcie: "Niech żyje król Salomon!" 35 Potem pójdziecie za nim. On zaś przyszedłszy, zasiądzie na moim tronie i on będzie królował po mnie, bo ja rozkazałem, aby był wodzem nad Izraelem i nad Judą". - 36 Na to Benajasz, syn Jojady, odrzekł królowi: "Amen. Bodaj by Pan Bóg sprawił! 37 Jak był Jahwe z panem moim, królem, tak niech będzie z Salomonem i niech wywyższy jego tron ponad tron króla Dawida, mego pana!" (1 Krl 1,32-37)

Po wstępnych ceremoniach, które odbyły się w pałacu króla Dawida, posadzono na­stępcę tronu na mulicę Dawida (ww. 33.38). Było to równocześnie symboliczne przekazanie władzy i zrzeczenie się jej przez króla na rzecz swego syna. Było to także znakiem wyniesienia Salomona, gdyż mułów i osłów mogli dosiadać tylko najwyżsi dostojnicy (por. Sdz 5,10; 10,4; 12,14; 2 Sm 13,29). Podobny zwyczaj spotykamy w Ugarit

 

38 Poszedł więc kapłan Sadok i prorok Natan oraz Benajasz, syn Jojady, oraz Keretyci i Peletyci i wsadziwszy Salomona na mulicę króla Dawida, zaprowadzili go do Gibeonu. 39 Tam kapłan Sadok wziął róg oliwy z Namiotu i namaścił Salomona. Wtedy zagrano na rogu, a cały lud zawołał: "Niech żyje król Salomon!" 40 Potem cały lud wszedł za nim na górę, przy dźwięku fletów okazywał radość tak wielką, że aż ziemia drżała od ich okrzyków. (1 Krl 1,38-40)

 

Narrator 1 Krl w swym opowiadaniu zwrócił uwagę na warunki topograficzne, używając słowa jarad. Które oznacza schodzenie orszaku. Natomiast o drodze powrotnej mówi, że orszak wychodził, podkreślając tu wznoszenie się terenu przez słowo alah, gdyż Jerozolima położona była na wzgórzu

Namaszcza­no przedmioty (zob. Rdz 31,13; Wj 30,2( 40,9-11; Kpł 8, Lb; Lb 7,1; Dn 9,24), a przede wszystkim takie osoby, jak kap łanów (Wj 28,41; 29,7 itd ), proroków (1 Krl 19,16) i królów (Sdz 8,15; I Sm 9,16; 10,1; 15,1. 17; 16,3. 12n; 19.11; 2 Sm 2,4.7; 12,7, a zwłaszcza 1 Kri 1,34.39.45. 5,15; 19,15n; 2 Krl 9,3.6.12; 23,30; 1 Krn 11,3; 29,22; 2 Krn 22,7; 23,11; Oz 7.3. 8,10). Człowiek namaszczony wchod/ił w trudną do ustalenia bliżej, relację z Bo­giem, co Księgi Święte nazywają otrzymy­waniem „ducha Jahwe” (zob. 1 Sm 10, 1.6; 16,13 itd.

Namaszczenie dawało władcy immunitet nietykalności, nawet wtedy, gdy on sprze­niewierzył się spełnianemu urzędowi, jak Saul (zob. 1 Sm 24,7.11; 26,9.11.23).

Drugą część uroczystej ceremonii, związanej z namaszczaniem króla, zakończyła gra na rogu i zawołanie: „Niech żyje król Salomon” (zob. ww. 34.39). Aklamacja ta była wyrazem hołdu pod adresem no­wo kreowanego króla. Od najstarszych czasów była stałą formułą intronizacyjną (zob. 1 Sm 10,24, 1 Krl 1,25.34.39).

 

41 Usłyszał to Adoniasz oraz wszyscy zaproszeni, którzy z nim byli i właśnie przestali ucztować. Usłyszał też Joab dźwięk rogu i rzekł: "Co znaczy ten zgiełk poruszonego miasta?" 42 Gdy on jeszcze mówił, oto przyszedł Jonatan, syn kapłana Abiata. Wtedy rzekł Adoniasz: "Wejdź, boś człowiek dzielny i dobrą wieść oznajmisz". 43 Jonatan zaś odrzekł Adoniaszowi: "Raczej nie! Nasz pan, król Dawid, ogłosił królem Salomona 44 oraz posłał z nim król kapłana Sadoka, proroka Natana i Benajasza, syna Jojady, oraz Keretytów i Peletytów, i wsadzili go na mulicę królewską. 45 Potem kapłan Sadok i prorok Natan namaścili go na króla w Gichonie. A później wstępowali stamtąd radując się i dlatego poruszyło się miasto, czego odgłos usłyszeliście. 46 A także Salomon zasiadł już na tronie królestwa. 47 Ponadto przyszli słudzy króla, aby błogosławić naszego pana, króla Dawida, mówiąc: "Niech twój Bóg imię Salomona uczyni sławniejszym niż imię twoje i wywyższy jego tron ponad twój tron!" Po czym król oddał pokłon na swoim łożu 48 i również król tak rzekł: "Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, który dał dziś moim oczom oglądać następcę <z mego rodu>, zasiadającego na moim tronie". (1 Krl 1,41-48)

 

Życzenie Benajahu (w. 37) dotyczyło tego, aby Jahwe był z Salomonem, podobnie jak był z Dawidem oraz pomyślności w jego panowaniu. „Niech jeszcze świetniejszym uczyni tron jego od tronu pana mojego, króla Dawida” (w. 37b). Ten sposób wy­rażania życzeń jest typowy dla ludzi Wschodu. Podkreśla on prawdę, że wspa­nialsze rządy syna przyczynią się do po­większenia chwały ojca. Wyrażały one ró­wnież wiarę, iż więzy rodzinne są ponad grobem.

 

49 Zadrżeli więc ze strachu wszyscy zaproszeni przez Adoniasza. Wstali i każdy poszedł swoją drogą. 50 Adoniasz też zląkł się Salomona, powstał i poszedł, a następnie uchwycił za rogi ołtarza. 51 Niebawem oznajmiono Salomonowi: "Oto Adoniasz zląkł się króla Salomona i dlatego uchwycił za rogi ołtarza, mówiąc: "Niech mi teraz król Salomon przysięgnie, że swego sługi nie każe zabić mieczem"". 52 Wówczas Salomon rzekł: "Jeśli będzie uczciwy, nie spadnie mu włos z głowy, ale jeśli znajdzie się w nim wina, to zginie". 53 Następnie król Salomon posłał, aby go sprowadzono od ołtarza. Kiedy zaś przyszedł i oddał pokłon królowi Salomonowi, rzekł do niego Salomon: "Idź do swego domu!"(1 Krl 1,49-53)

Adoniasz myślał, że jego zwolen­nicy będą razem z nim, podobnie jak to było w życiu ojca. kiedy występował prze­ciw Saulowi (1 Sm 24). Jednak przeliczył się. choć przekonywał najprawdopodob­niej swoich zwolenników i tłumaczył im, że namaszczony Salomon z polecenia Da­wida. wcale nie oznacza namaszczonego przez Jahwe. Pozostał jednak sam. Opusz­czony przez wszystkich swoich zwolenni­ków, bojąc się Salomona, chcąc ratować swoje życie, skorzystał z prawa azylu (por Wj 21.21«. Lb 35.9-15). Uchwycie rogow ołtarza, które uważano za szczegól­nie święte (por. Wj 21.14; 29.12). Chroniły one ze strony mściciela krwi od pochopnego zabójsiwa (hebr. góel haddam;)

Adoniasz, dobrze zorientowany w prawodawstwie Izraelskim, prawdopo­dobnie bojąc się podejrzeń politycznych m.in. zabójstw w czasie walk o następstwo tronu, o których wprawdzie nie ma wzmianki w 1 Krl, ale mogły one zaistnieć ponieważ miejsce azylu chroniło nieumyśl­nych zabójców, swoim postępowaniem chciał uchronić się od możliwego samosądu ludu, a zwłaszcza nowego władcy (zob. ww 50-53).

Zgodnie ze zwyczajem wschodnim, gdy wszedł, pokłonił się nisko królowi Salomo­nowi. Ten zaś krótko mu powiedział: „Idź do swego domu" (w. 53). Tak więc w walce politycznej o następstwo tronu odniósł zwycięstwo Salomon, syn Dawida i Bat- Szebe oraz wychowanek proroka Natana, natomiast Adoniasz pozostał w cieniu.

LIT: Kruszyński J: Pismo Święte Starego Testamentu, KUL, Lublin, 1938

http://www.biblestudytools.com/commentaries/jamieson-fausset-brown/2-samuel/2-samuel-6.html

Łach S: Pismo Święte Starego Testamentu, Pallotinum, W-wa, 1973

Łach B:Pismo Święte Starego Testamentu, Księgi 1-2 Królów, Pallotinum, Poznań, 2007

 

 

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura