wqbit wqbit
590
BLOG

Cud na Górze Karmel-każdy detal precyzyjny i historyczny

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

41 Potem Eliasz powiedział Achabowi: "Idź! Jedz i pij, bo słyszę odgłos deszczu". (1 Krl 18, 41)

Eliasz polecił królowi, aby ten przerwał już post, jaki obowiązywał w związku z błaga­niami o deszcz, i zasiadł do uczty, ponieważ wiedział, że zbliża się deszcz (w. 41). W związku z dramatycznymi wydarzeniami jakie rozegrały się z w ciągu dnia król nie zapewne nie jadł.

 

42 Achab zatem poszedł jeść i pić, a Eliasz wszedł na szczyt Karmelu i pochyliwszy się ku ziemi, wtulił twarz między swoje kolana. (1 Krl 18, 42)

 

Gdy Achab udał się na ucztę, Eliasz wstąpił na szczyt góry Karmel i tam padł twarzą na kolana (zob. w. 42). Znaczenie owej po­stawy, którą spotyka się w dziejach poza- biblijnych egipskiego Sinuhe a także w tekstach z Ugarit.

Według tradycji chrześcijańskiej, owa ofiara nie była dokonaną na szczycie Karmelu, przy brzegu morza Śródziemnego, gdzie dzisiaj stoi klasztor OO. Karmelitów, lecz dalej w głąb kra [u na naj­wyższym szczycie tego samego pasma górskiego, odległego oko­ło 18 km od morza. Ten szczyt nazywa się dzisiaj Mabarraka, co po arabsku znaczy: ofiara. Szczyt Mabarraka jest najwięcej zbliżony do koryta potoku Kiszon. OO. Franciszkanie z Kustodji Ziemi Świętej posiadają tutaj rezydencję i mały kościołek z przywilejem odprawiania każdego dnia Mszy św. o proroku Eliaszu.

 

 43 Potem powiedział swemu słudze: "Podejdź no, spójrz w stronę morza!" On podszedł, spojrzał i wnet powiedział: "Nie ma nic!" Na to mu odrzekł: "Wracaj siedem razy!" (1 Krl 18, 43)

 

Chmury zwiastujące deszcz zwykle ukazywał się od strony morza, a od miejsca gdzie modlił się prorok było bardzo blisko do szczytu wzgórza, skąd rozpościerał się widok na Morze Śródziemne.

 

44 Za siódmym razem [sługa] powiedział: "Oto obłok mały, jak dłoń człowieka, podnosi się z morza!" (1 Krl 18, 44)

 

Przy bezchmurnej pogodzie, niezwykła widoczność pozwala dostrzec najmniejszy nawet punkcik oddalony o wiele kilometrów. Jest to w Palestynie znane powszechnie zjawisko, że chmurka powiększa się i po niedługim czasie niebo staje się czarne, po czym następuje eksplozja chmur i istny potop deszczu.

Mały obłoczek... Zapowiedź deszczu, który był uwa­żany za błogosławieństwo Boże. W ramach tzw. znaczenia za­stosowanego (sensus accomodatus) wielu OO. Kościoła widzi w tym obłoczku typ N. Marii Panny, która była Matką Zbawiciela, brała więc udział w tym najwięk­szym błogosławieństwie, jakie na świat z niebios spłynęło.

 

Wtedy mu rozkazał: "Idź, powiedz Achabowi: "Zaprzęgaj i odjeżdżaj, aby cię deszcz nie zaskoczył"". (1 Krl 18, 44)

 

Podczas takiej gwałtownej ulewy mógł wezbrać i wylać pobliski potok Kiszon, uniemożliwiając przeprawę, lub gruba warstwa zalegającego równinę kurzu błyskawicznie zamieniała się w błoto, uniemożliwiające przejechanie nawet rydwanem.

 

45 Niebawem chmury oraz wiatr zaciemniły niebo i spadła ulewa, więc Achab wsiadł na wóz i udał się do Jizreel. (1 Krl 18, 45)

 

Deszcz w krajach suchych i gorących jest nazywa­ny błogosławieństwem Bożym. Od­jechał do Izreel - Miasto położone na dolinie Jezreel (Ezdrelon), pra­wie u podnóża pasma górskiego, które jest zakończone Karmelem. Achab miał tutaj swój pałac (211 ) i prawie zawsze przebywał. W dokumentach asyryjskich jest na­zwany Ahabu Izirilai, to znaczy; Achab z Izreel.

 

46 A ręka Pańska wspomogła Eliasza, bo opasawszy swe biodra pobiegł przed Achabem w kierunku Jizreel.(1 Krl 18, 46)

 

Zwrot: „ręka Jahwe”, który występuje w 1 Krl 18,46 pojawia się także w 2 Krl 3,15, a także u Ez 1,3 itd., u ludzi istniało przekonanie, że działo się to dzięki tajem­niczej sile. Zwrot paralelny występuje także w 2 Krl 2,16, u Ezechiela (8,3; 11,1; 43,5), a także w Dz 8,39. Został bardzo wcześnie przyjęty w historii Izraela na określenie między innym „mocy ciała” (Sdz 14,6.19; 15,14) i zdolności do kierowania w czasie wojny (Sdz 3,10; 6,34; 11,29; 1 Sm 11, 6n). Określano tym zwrotem również uniesienia prorockiego i duchowej, a także dar widzenia przyszłości (Lb 24,2).

Tym zwrotem autorzy biblijni okreś­lali wpływ Boga na człowieka, który czyni go zdolnym do niezwykłych czynów. Moc Jahwe w Eliaszu ob­jawiła się także w tym, że przewiązał swe biodra i biegł przed rydwanem Achaba (por. 1 Krl 1,5), aż do żyznej doliny Jizreel (TM: Jizr'e'lalhl). Była to najpierw miej­scowość położona na obszarze pokolenia Issachara, utożsamiana z dzisiejszym Zirin, odległa o 6/7 km na południowy wschód od dzisiejszego miasteczka Afula, a 26 km od źródła el-Muhraka. W owych czasach była ona drugą stolicą Królestwa Północnego, gdzie mieściła się rezydencja zimowa królów izraelskich. Od niej wzięła nazwę cała żyzna dolina, ciągnąca się po­nad 25 km na zachód, aż do pasma gór Karmelu. Ten bieg Eliasza przed rydwa­nem Achaba mógł być znakiem dla ludu, że król uznał Jahwe za swego Boga albo też, iż Eliasz uniknął, czekającego go w wypadku niespełnionej przepowiedni, karzącego sądu i co wydaje się najbardziej prawdopodobne, zwłaszcza w najstarszej wersji tej narracji, iż był to bieg triumfu i radości, z powodu speł­nienia obietnicy danej przez Boga, w któ­rej wypełnienie głęboko wierzył, i którą przepowiadał, jako prorok Jahwe.

Wreszcie istniał na starożytnym Wschodzie zwyczaj, że królowie i nobile byli poprzedzani przez biegnących heroldów, specjalnie przygotowanych do tego zadania. Prorok Eliasz, jako pochodzący z Gileadu był prawdopodobnie doświadczonym biegaczem.

Cud na Karmelu posiadał bardzo wielkie znaczenie dla przyszłego życia reli­gijnego. Pouczał bowiem dokład­nie czym jest Bóg-Jahwe w religii izraelskiej, a czym jest Baal, czy inne bóstwa pogańskie- Te ostatnie były tylko symbolami i uosobieniem (personifikacja) roż­nych sił w przyrodzie, które to siły nic nie mogą zdziałać dla podniesienia wartości moralnej człowieka i zbliżania człowieka do ideału doskonałości, to jest Boga

 

 

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura