wqbit wqbit
1356
BLOG

Wóz ognisty porwał Eliasza do nieba-historyczne w 100%!!

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

11 Podczas gdy oni szli i rozmawiali, oto [zjawił się] wóz ognisty wraz z rumakami ognistymi i rozdzielił obydwóch: a Eliasz wśród wichru wstąpił do niebios. 12 Elizeusz zaś patrzał i wołał: "Ojcze mój! Ojcze mój! Rydwanie Izraela i jego jeźdźcze". I już go więcej nie ujrzał. Ująwszy następnie szaty swoje, Elizeusz rozdarł je na dwie części 13 i podniósł płaszcz Eliasza, który spadł z góry od niego. Wrócił i stanął nad brzegiem Jordanu. (2 Krl 2, 11-13)

 

U podstaw motywu „wniebowzięcia Eliasza leży wola ukazania w tej narracji śmierci Eliasza, nie jako zwykłego zstąpienia do Szeolu, jak u innych ludzi ze ST, lecz jako wstąpienia do nieba. Poznanie więc terminologii biblijnej na określenie zjawiska śmierci w ST i niektórych opisów śmierci wielkich przywódców Izraela pozwoli poznać sens kerygmatyczny i teologiczny narracji o „wniebowzięciu Eliasza"

Na określenie zjawiska śmierci używa się w BH ST terminu: mut Pojawia się on już w najstarszej tradycji Pięcioksięgu (Rdz 2.17; 3,19 itd.) i łączy prawdopodobnie z ugarycką nazwą bożka Mot. Zabił on Baala, a sam stał się ofiarą bogini Anat.

Oprócz terminu mut na określenie zjawiska wszelkiej śmierci Biblia używa wyrażeń bardziej obrazowych, a zarazem bogatszych w treść teologiczną i kerygmatyczną. Stanowią ją najpierw wyrażenia: "zasnąć, ze swymi ojcami" albo "iść czy przyjść do ojców naszych. Pierwsze z nich: „zasnąć ze swymi ojcami" występuje aż 40 razy w ST.

W Rdz 47.30 umierający Jakub prosi swego syna Józefa, aby go pochował razem z przodkami ojców. W Izraelu bowiem obawiano się, aby nie zostać nie pochowanym w grobie. W 1 Krl 13.22 nieposłuszeństwo proroka kończy się przepowiednią, iż „jego trup me wejdzie do grobu jego przodków". Po raz drugi w Pięcioksięgu w Pwt 31.16 sam Jahwe zapowiada, że „po zaśnięciu Mojżesza z przodkami" Jozue będzie jego następcą. Wśród wszystkich tekstów, mówiących o śmierci jako o „przebywaniu z ojcami", najbardziej charakterystyczne stwierdzenie zawiera się w 1 Krl 2.10. gdzie inny wyraz jest użyty na określenia pochowania Dawida w grobie w Jerozolimie a inny wyraz został użyty na określenie przebywania Dawida w grobie ze zmarłymi przodkami, którzy byli pochowani w Betlejem. Chodzi i jakieś obcowanie pozagrobowe zmarłego króla Dawida ze swymi przodkami a nie tylko wspólne przebywanie w grobie.

Obok tych dwóch zbliżonych do siebie wyrażeń pojawia się w Biblii sformułowanie „być dołączonym do swego ludu”. Występuje ono najczęściej w Pięcioksięgu i to przeważnie w jego najmłodszych tekstach. Używa go autor biblijny w opisie śmierci Abrahama, umierającego z dala od swego rodzimego Ur w ziemi Kanaan (Rdz 25,8). Pojawia się również w opisie śmierci jego syna Izmaela (Rdz 25.17), a także Izaaka (Rdz 35,29). Ma również miejsce w opisach śmierci Jakuba w Egipcie (Rdz 49,29.33). Aarona (Lb 20,24.26), a także Mojżesza (Lb 27,13; 31,2; Pwt 32,50).

Poza Pięcioksięgiem występuje w 2 Krl, gdzie prorokini Chulda zapowiada, że Jozjasz będzie uwolniony od wszelkich przykrości, jakie będą miały miejsce „w owych dniach” w Judzie, gdyż Jahwe „przyłączy go do swego ludu (22,20). Tego zwrotu używa także redaktor 2 Krn 34,28 mówiąc o tym samym władcy.

Te obrazowe określenia śmierci łączą się w innych miejscach Biblii z krainą re fa im i śe'olah. Etymologia pierwszego terminu nie jest pewna. Na podstawie analizy tekstów zawierających to określenie można dojść do wniosku, że termin ten najczęściej oznacza w ST przebywających w szeolu. Ich egzystencja jest podobna do dawnej, przed śmiercią, ale ma znacznie mniejszą intensywność. Bliżej te ograniczenia podaje BH ST, gdy mówi o szeolu jako miejscu pobytu zmarłych.

Hebrajski termin śe ol, który stanowi równoznacznik akadyjskiego śuaru, oznacza krainę umar­łych Według danych biblijnych szeol jest miejscem, gdzie posłaniem i przykryciem są robaki (Iz 14,11) i gdzie przebywają obrzezani i nieobrzezani (Ez 32,19.22). Z tego miejsca nie unosi się uwielbienie Jahwe, bo „czyż proch może Cię chwalić i czyż może wypowiadać Twą chwałę” (Ps 30,10; 88,11; 115,17; Iz 38,18). Jest to miejsce wielkich ciemności (Hi 10,21), a zarazem ciszy (Ps 94,17; 115,17), gdzie refaim nie doznają żadnych przyjemności (Syr 14,16). Oddają się przymusowemu odpoczynkowi (1 Sm 28,15). Ustaje tu bowiem wszelka praca (Hi 3,17; 21,21; Syr 41,2). Nic dziwnego, że los zmarłych nie był zachęcający. Stąd w wielu Psalmach pojawia się wołanie: „Nie zostawisz mej duszy w szeolu’ (16,10), czy dziękczynienie w postaci wypowiedzi: „Wyprowadziłeś z szeolu moją duszę” (30,4), czy „Niewiele brakowało, a mieszkałaby moja dusza w szeolu” (94,17).

Obok opisów tego miejsca i przebywających tam istotach, istniały w Izraelu poglądy niezgodne z wiarą w jedynego Boga. Uważano bowiem zmarłych za tych, którzy znają przyszłość. Dlatego próbowano na różne sposoby posiąść tę wiedzę od zmarłych. Zmarli ci nosili nazwę jide'onim. Nazwa ta wywodziła się od jada' (tj. wiedzieć). Praktyka ta znana u innych ludów, jako sprzeczna z wiarą w jedynego Boga, była zakazana u Izraelitów (zob. np. Kpł 19,31).

Powyższe terminy mówiące o śmierci i sytuacji z nią związanej podkreślają jednoznacznie prawdę, że człowiek nie znika całkowicie, ale w jakiś sposób żyje. Późniejsze księgi ST, a zwłaszcza NT połączą życie ze zmartwychwstaniem (Ez 37,1-14; Iz 26,14; 2 Mch 7,9; Dn 12,1-3; 1 Kor 15,35nn; J 6,39).

Do najbardziej charakterystycznych i rozbudowanych opisów śmierci należy zaliczyć opis śmierci Aarona (Lb 20,22-29), wraz z paralelnym tekstem w Lb 33,37-39. Do bardzo charakterystycznej idei teologiczno-kerygmatycznej należy zaliczyć to, że autor tego opisu zwraca uwagę, iż śmierć Aarona (podobnie jak później Mojżesza, zob. Pwt 32,48-52) ma charakter kary (zob. Lb 20,24; Pwt 32,51). Kara ta dotyczyła nieposłuszeństwa, jakie okazali przywódcy Narodu Wybranego w Meriba (Lb 20,24), pod Kadesz na pustyni Sin (Pwt 32,51ab). Oprócz tej niewierności autor Pwt dodaje, że „nie objawili świętości Jahwe wśród Izraelitów” (w. 51c).

Śmierć przywódców nie przerywa misji zleconej im przez Jahwe, bo przejmują ją wybrani i powołani przez Boga odpowiedni następcy. W wypadku śmierci Aarona, tym następcą jest jego syn, Eleazar (Lb 20,25nn), a po śmierci Mojżesza - Jozue, syn Nuna (Pwt 34,9). Śmierć Aarona na górze Hor (Lb 20,24), a Mojżesza na górze Nebo (Pwt 34,1) wydaje się też zawierać myśl o szczególnej łączności tych osób z Jahwe i ich wyjątkowej roli w dziejach zbawienia oraz innego życia z przodkami i z Bogiem, co zawiera się również w zwrocie „być dołączonym do swego ludu”

Z kolei opis śmierci Dawida kończy się typowym sformułowaniem, wieńczącym dzieje prawie wszystkich królów. Potem Dawid spoczął ze swymi przodkami i został pochowany w Mieście Dawidowym (w. 10) A czas panowania Dawida nad Izraelem wynosił czterdzieści, lat. W Hebronie panował siedem lat, a w Jerozolimie panował trzydzieści trzy lata (w. 11, por. 1 Krl 11, 41-43- śmierć Salomona; 1 Krl 15,24 - śmierć Asy itd.).

Powszechna konieczność śmierci jest wynikiem grzechu. Ujawniło się to zwłaszcza w opisach śmierci Aarona (Lb 20,22-29) i Mojżesza (Pwt 32,51) i opowiadaniach księgi Rdz, która również zastanawia się nad śmiercią i widzi jej konsekwencje w nieposłuszeństwie, w grzechu w stosunku do Boga (zob. 2,17; 3,19.22). Podejmuje tę naukę NT, zwłaszcza w Rz 5,12; 1 Kor 15,22; 1 Tm 2,14.

Od tej powszechnej konieczności śmierci, jako skutku grzechu pierworodnego, jak to pozornie zdaje się wynikać z niektórych opisów śmierci ST, zostali uwolnieni Henoch i Eliasz (Rdz 5,23; 2 Krl 2,11).

Opis genealogii Setytów (Rdz 5,1-32), wymienia jako potomka Jareda Henocha (Rdz 5,18), którego trzeba odróżnić od identycznego imienia potomka Kaina (zob. Rdz 4,17) oraz od wnuka Abrahama (zob. Rdz 25,4; 1 Km 1,33) i syna Rubena (zob. Rdz 46,9; Wj 6,14; Lb 26,5). Etymologiczne analizy prowadzą do wniosku, że imię to należy łączyć z czasownikiem: hanak, który oznacza „poświęcić”, a także z rzeczownikiem: hen, który oznacza „podniebienie. Oba te terminy stają się jasne dopiero po zapoznaniu się z obrzędem, który był stosowany przy narodzeniu dziecka. Otóż skrapiano podniebienie dziecka sokiem daktylowym zmieszanym z olejem, poświęcając w ten sposób nowo narodzone dziecię Bogu. Henoch (z Rdz 5 23) był siódmym z kolei potomkiem Seta. W opis, zaznaczono aż dwa razy jego walory duchowe za pomocą zwrotu: „chodził z Bogiem” (w. 22.24). Wyrażenie to oznacza, że żył pobożnie i  prowadził święte życie i miłował Boga (por. Mi 6,8; Ml 2,6). Podobnie opisano życie patriarchy Noego (Rdz 6,9). W opisie śmierci Henocha podano w wersie 24 „I chodził Henoch z Elohim i znikł, gdyż Elohim go zabrał”

W języku kultycznym słowo to ma znaczenie „złożyć ofiarę” (Sdz 13,23; Ps 50,9; por. Ps 68,19; Hi 35,7) czy „zanieść modlitwę” (Ps 6,10). W wyroczniach Jahwe dotyczy zabrania lub nie zabrania przez Jahwe królestwa (1 Krl 11,34.35.37; 19,4), króla (Oz 13,11), usunięcia reszty z Judy (Jr 44,12; por. także Am 9,3), a także pozbawienia żon (2 Sm 12,11; Ez 24,16) i zboża oraz wina (Oz 2,11), a także „cofnięcia ręki z czarą zagniewania” (Iz 51,22).

W lamentacyjnych utworach BH występuje w wołaniach: „nie dopuść, żebym miał zginąć” (Jr 15,15; por. Jo 4,3) czy „wyciągnął z wysoka swą rękę i pochwycił mnie” (2 Sm 22,17 = Ps 18,17), czy też „nie zabieraj ode mnie Twego ducha świętości” (Ps 51,13). W innych pojedynczych wypadkach ma rozmaite znaczenia: np. w Pwt 10,17: „Jahwe (...) nie godzi się na przyjmowanie różnych podarków (jako przekupstwo)”; czy u Iz 47,3: „On zacznie mścić się na tobie (Córo Chaldejska); czy też u Jr 25,9: „On (także) sprowadza wszystkie pokolenia z Północy”.

W świetle tych wypowiedzi, w BH trzeba także rozszerzyć znaczenie czasownika użytego na określenie wizięca Eliasza do nieba - laqah i nie ograniczać go tylko do „przedwczesnej czy pobożnej śmierci, lecz złączyć go z tekstami w których jest mowa o Bogu w sposób antropomorficzny Rdz (2, 15, 21, 22) i o wybraniu. Stąd tzw. "wniebowzięcie Eliasza podobnie jak wcześniej Henocha (Rdz 5, 24) trzeba najpierw łączyć z wyraźnym działaniem i interwencją Boga-Jahwe.

Następnie czasownik laqah, za pomocą którego określono to działanie i interwencje Bożą, należy wyjaśniać antropomorficznym. tekstami w Biblii i tłumaczyć go jako obrazowe wyrażenie rzeczywistości teologicznej, podobnie jak w tradycji J w opowiadaniu o raju (Rdz 2,15.21.22; por. w NT. Łk 23,43) i w tekstach mówiących o „wybraniu” (dosł. „wzięciu ) Izraela z Egiptu, przyjęciu go jako ludu Jahwe (Wj 6,7; Pwt 30,4 itd., czy tez „wyniesieniu” przez Boga poszczególnych osób, jako przedstawicieli narodu Wybranego.

A zatem wyrażenie hebrajskie laqah należy zaliczyć do obrazowych terminów, stwierdzających śmierć, ale nie jako karę, ale jako drogę prowadzącą do spotkania z Bogiem, jakby powrót do raju (por. wyż.). Śmierć jako przejaw kary nie dotknęła Eliasza, lecz umarł, aby spotkać się z Bogiem. Podkreśla to dodatkowo również w tej narracji teofania Jahwe w postaci „ognistego rydwanu wraz z ognistymi rumakami ... i wichru” (zob. 2 Kri 2,11; por. Pwt 33,26; Ps 18,11; 50,3; 68,5; 104,3; Iz 19,1; Na 1,3; Za 9,14). Eliasz należy teraz już całkowicie do Bożej rzeczywistości i otoczenia.

O nikim innym nie pouczano w ten sposób w ST. Nic dziwnego, że Eliasz odgrywał tak wyjątkową rolę wśród postaci ST już u Ml 3,23n i w tradycji judaizmu

Ponadto opis kończący cykl opowiadań o Elizeuszu, przedstawiający jego śmiertelną chorobę (2 Krl 13,14a), wizytę króla izraelskiego Joasza (2 Kri 13,14b), zapowiedź proroczą o zwycięstwie nad Aramejczykami (2 Kri 13,15-19), jego śmierć i pogrzeb (2 Kri 13,20), a zwłaszcza cudotwórczą moc jego kości (2 Kri 13,20-21) miał także podkreślić, jak inne opisy biblijne, że śmierć proroków i innych przywódców Izraela i Judy nie przeszkadza Bogu-Zbawcy w dalszej działalności zbawczej.

lit: http://iktotuzmysla.salon24.pl/644139,krol-zydow-wolal-o-pomoc-belzebuba-wladce-much-genialne

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura