wqbit wqbit
259
BLOG

Ciekawe jak ukryliby ciało-tam zawsze roiło się od szpicli!!

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

1 Demetriusz dowiedział się, że Nikanor poległ i jego wojsko w bitwie [poniosło klęskę.] Posłał więc drugi raz Bakchidesa i Alkimosa do ziemi judzkiej, a razem z nimi prawe skrzydło wojska. (1 Mch 9, 1)

 

Autor nawiązuje bezpośrednio do zakończenia siódmego rozdziału. Klęski wojsk syryjskich i śmierci ich wodza nie mógł król Demetriusz po­minąć milczeniem. Gdy ponadto do­wiedział się o poselstwie wysłanym przez Judę do Rzymu, musiał dojść do przekonania, że powstanie żydow­skie trzeba jak najprędzej zlikwido­wać, bo później mogą się w tę spra­wę wdać Rzymianie. Posłał więc do Judei ponownie Bakchidesa i Alki­mosa dając im „prawe skrzydło woj­ska“, tj. prawdopodobnie te oddziały, które stacjonowały po prawej, po­łudniowej stronie Antiochii. Ze względu na pośpiech posłużono się armią, która była bliżej Judei,' nie chcąc tracić czasu na sprowadzanie i przegrupowywanie wojska.

 

2 Ci wyruszyli drogą w stronę Galilei, rozłożyli się obozem koło Masalot w Arbeli, zdobyli je i zabili wielu ludzi.(1 Mch 9, 2)

 

Wodzowie razem z wojskiem natychmiast wyruszyli do Palestyny. Tym razem jednak wybrali drogę obok jeziora Genezaret i przez nadjordańską dolinę. Bakchides wybrał się przez Galileję, po drodze zaś w dolinie Ar- beli, która z zachodniej strony wpada do jeziora Genezaret, zdobył tzw. Ma­salot, to znaczy piętrowe groty znaj­dujące się w południowej ścianie do­liny. Opanował je prawdopodobnie tak samo, jak Herod Wielki w 38 ro­ku przed Chr., gdy schronili się do nich ostatni Hasmonejczycy: Żołnierze Heroda spuścili się wtedy z góry w pakach i u wejść do grot rozpalili ogniska. Dym zmusił Żydów do wyj­ścia z kryjówek. Bakchides po zdo­byciu grot kazał zamordować wielu Żydów, którzy się tam ukrywali.

 

3 Następnie zaś w pierwszym miesiącu sto pięćdziesiątego drugiego roku rozłożyli się obozem koło Jerozolimy. (1 Mch 9, 3)

 

Bakchides stanął w Jerozolimie w pierwszym miesiącu 152 roku Sel., a więc wiosną 160 roku przed Chr. Od śmierci Nikanora (zob. 7, 43) upłynęło dwa miesiące. Przy tym prze­kazie H. Bevenot stwierdza, że autor zaznacza termin przyjścia Bakchi­desa do Jerozolimy, a nie czas jego wymarszu z Syrii. To zaś jest wska­zówką, że autor korzystał z dokumen­tów redagowanych w Jerozolimie.

 

4 Potem jednak odstąpili i w dwadzieścia tysięcy piechoty i dwa tysiące konnicy poszli do Berei. 5 Juda razem z trzema tysiącami wyborowych żołnierzy miał obóz rozbity w Elasa.(1 Mch 9, 4-5)

 

Wojska Bakchidesa ogromnie przewyższały liczbą żołnierzy Judy. Z jednej strony bowiem było 20 000 piechoty i 2 000 konnicy, z drugiej za­ledwie i 000 żołnierzy. Przeciwnicy rozłożyli swoje obozy na dwóch prze­ciwległych pagórkach: Bakchides w Berei, a Juda w Elasa. Berea, dzisiejsze el-Bireh, leży w odległości' 16 km na północ od Jero­zolimy. Naprzeciw zaś tej miejsco­wości znajduje się Ramallah, to jest wspomniane w tekście Elasa.

 

6 Gdy zobaczyli oni ogromną ilość wojska, zlękli się bardzo i wielu uciekło z obozu. Pozostało z nich nie więcej jak ośmiuset żołnierzy. 7 Juda widział, że jego wojsko się rozbiegło, a bitwa była dla niego nieunikniona. Głęboka więc troska opanowała mu serce, bo nie miał czasu ich zebrać. 8 Pełen boleści powiedział do tych, którzy pozostali: "Wstańmy i uderzmy na naszych nieprzyjaciół, a może uda się nam ich pobić". 9 Ale oni odradzali mu słowami: "To się nam nie uda. W tej chwili raczej ratujmy swoje własne życie! Później powrócimy razem z naszymi braćmi i przeciwko nim będziemy walczyli. Jest nas zbyt mało". 10 Juda jednak odpowiedział: "Przenigdy tego nie zrobię, abym miał przed nimi uciekać. Jeżeli na nas już czas, mężnie za naszych braci położymy swe życie. Nie pozwólmy niczego ująć z naszej chwały!" (1 Mch 9, 6-10)
 

Z Elasa dobrze było widać ogromną armię Bakchidesa znajdują­cą się na przeciwległym pagórku. Wielu żołnierzy Judy przelękło się na sam jej widok i pouciekało jeszcze przed rozpoczęciem bitwy. Z Judą zostało zaledwie 800 ludzi. Trudno było tej garstce zwyciężyć ogromną armię. Juda jednak więcej cenił swoją nieskalaną sławę aniżeli nawet życie i mimo małej liczby swych żołnierzy przystąpił do walki.

 

11 Wojsko wyruszyło z obozu i ustawiło się naprzeciwko nich. Konnica podzieliła się na dwie części, procarze i łucznicy szli przed wojskiem, a w pierwszym szeregu byli sami najbardziej waleczni. Bakchides zaś był na prawym skrzydle. 12 Zbliżały się jego falangi złożone z dwóch części, i grano na trąbach. Ci, którzy byli po stronie Judy, zagrali także na trąbach. 13 Ziemia zadrżała od krzyku, jaki wydały wojska, bitwa trwała od rana aż do wieczora. (1 Mch 9, 11-13)

 

Ustawiono wojsko do bitwy. Bakchides całą swą armię podzieli! na dwie części i sam jako dowódca zajął miejsce na prawym skrzydle. Przed wojskiem szli procarze i łucznicy, a w pierwszych szeregach co .najwaleczniejsi, konnica zaś ustawiła się po dwóch stronach. Na znak dany głosem trąb wojska zaczęły się zbliżać do siebie. Gdy się bitwa rozpoczęła — „ziemia zadrżała od krzyku“. Żołnierze Judy musieli się bić bardzo mężnie, skoro walczyli aż do wieczora i nie dali się zgnieść przeważającej liczbie Syryjczyków.

 

14 Wtedy Juda zauważył, że Bakchides i główna część wojska są po prawej stronie. Wszyscy odważni zebrali się koło niego 15 i prawe skrzydło zostało przez nich starte. Ścigano ich aż do podnóża góry.(1 Mch 9, 14-15)

 

Pod wieczór dopiero Juda zauważył, że Bakchides jest na prawym skrzydle. Wziął więc sobie do pomocy najodważniejszych żołnierzy i uderzył na nie, mając prawdopodob­nie zamiar zabić Bakchidesa. W cza­sie mężnej walki został złamany opór tej części syryjskiej armii i rozpoczę­ła się jej ucieczka. Uciekano w stro­nę „góry. Azotu“, jak przekazuje tekst. Maleńkie wzniesienie, na któ­rym leży Azot, nie zasługuje na na­zwę góry, zresztą jest zbyt odległe od pola walki. Prawdopodobnie chodzi tu o błędnie odczytane i błędnie prze­tłumaczone hebrajskie słowo aszedod, które mówi o podnóżach góry.

 

16 Gdy ci, którzy byli na lewym skrzydle, zobaczyli, że prawe skrzydło zostało starte, odwrócili się i szli z tyłu, w ślad za Judą i jego żołnierzami. 17 Bitwa stała się jeszcze cięższa, a wielu zabitych padło po jednej i po drugiej stronie. 18 I Juda padł zabity, a inni pouciekali.(1 Mch 9, 16-18)

 

W czasie pościgu za prawym skrzydłem syryjskiej armii okazało się najwyraźniej, jak bardzo Judzie potrzeba było większej liczby żołnierzy. Lewe skrzydło syryjskie nie miało t kim walczyć, więc zaatakowało ścigających żołnierzy Judy. Gdy Juda został w ten sposób otoczony z dwóch stron, wywiązała się najzaciętsza walka. Padło wielu po obydwu stronach, ale między innymi padł także i Juda, a jego żołnierze widząc to ratowali się ucieczką.

 

19 Jonatan zaś i Szymon zabrali Judę, swego brata, i pochowali go w rodzinnych swych grobach w Modin. 20 Opłakiwano go, a cały Izrael bardzo go żałował. Przez długi czas trwała po nim żałoba. Mówiono:
21"Jak mógł paść bohater,
który wybawiał Izraela?" (1 Mch 9, 19-21)

 

Przedtem jednak Jonatanowi i Szymonowi udało się ze środka walczących szeregów wydostać ciało Judy. Gdyby je bowiem byli pozostawili, Bakchides mściłby się na nim za los Nikanora. Bracia natomiast z wielką uroczystością pochowali je w rodzinnym grobie w Modin. Autor zaś swój żal po zmarłym wyraża podobnie jak 2 Sm 1, 18-27 po zabitym królu Saulu.

 

22Reszta zaś tego, czego dokonywał Juda, jego walk, bohaterskich czynów i wielkości jego, nie została spisana. Była bowiem zbyt wielka. (1 Mch 9, 22)

 

Zakończenie opisu działalności Judy, „jego walk, bohaterskich czynów i wielkości“ zbliżone jest do stylu, którym autor 1 Krl kończy opis panowania króla Salomona (1 Krl 11, 41). Wszystkie czyny Judy nie zostały w księdze spisane, gdyż było ich bardzo wiele. Autor prawdopodobnie nie wiedział o Jazonie, który o Judzie napisał wiele, i o streszczeniu jego dzieła, obecnej drugiej Księdze-Machabejskiej.

 

23 Po śmierci Judy podnieśli się na wszystkich obszarach izraelskich bezbożnicy i powstali wszyscy złoczyńcy. 24 W tym też czasie był bardzo wielki głód i cała kraina razem z nimi odpadła [od Boga]. (1 Mch 9, 23-24)

 

Na domiar złego nastał tam głód — a wiernym Żydom wydawało się, że już nie tylko ludzie, ale nawet ziemia odpadła od Boga i dlatego nie wydała odpowiedniej ilości plonów.

 

25 Bakchides wybrał bezbożnych ludzi i ustanowił ich panami krainy, 26 a oni wyszukiwali i śledzili przyjaciół Judy, potem zaś prowadzili ich do Bakchidesa, a on mścił się i wyśmiewał się z nich. 27 W ten sposób zaczęło się wielkie prześladowanie Izraela, takie, jakiego nie było od czasu ukazania się proroka. (1 Mch 9, 25-27)

 

Bakchides oddanych sobie Żydów wybrał na to, aby wyszukiwali zwolenników Judy i jego przyjaciół. W ten sposób, dzięki szpiegowskiemu systemowi, panoszyli ;się w Judei helleniści. Bakchides zaś mścił się na zwolennikach Judy i wyśmiewał ich. Nie wiadomo, na czym polegała ta zemsta i wyśmiewanie się. Kary jednak, które stosował, musiały być bardzo dotkliwe, skoro autor notuje, że było to tak wielkie prześladowanie, jakie się nie zdarzyło od czasów ostatniego proroka, Malachiasza, żyjącego przeszło 300 lat wcześniej. Prześladowanie w czasach Antiocha IV Epifanesa uważał za mniejsze, choć wtedy zginęło wielu Żydów. Wtedy jednak był Juda, który stanął w obronie prześladowanych, a teraz Judy ani nikogo jemu podobnego nie ma.

 

28 Wtedy przyjaciele Judy zebrali się i powiedzieli do Jonatana: 29 "Umarł twój brat Juda. Od tego czasu nie ma nikogo, kto by był do niego podobny, kto by wyruszył przeciwko wrogom, przeciwko Bakchidesowi i przeciwko tym, którzy są nieprzyjaciółmi naszego narodu. 30 Wobec tego dzisiaj na jego miejsce wybieramy ciebie. Bądź naszym zwierzchnikiem i wodzem! Prowadź wojnę w naszej sprawie!" (1 Mch 9, 28-30)

 

Rozproszeni dotychczas zeszli się i uradzili, że najlepiej na miejsce Judy wybrać jego brata Jonatana. Do niego też zwracają się z prośbą. Stwierdzają, że od śmierci Judy nie ma takiego, kto by bronił naród przed jego nieprzyjaciółmi, a specjalnie przed Bakchidesem. Wobec tego wybierają go na zwierzchnika i wodza, aby prowadził wojnę „w naszej sprawie“.

 

31 W tym więc czasie Jonatan objął dowództwo i stanął w miejsce swego brata Judy. (1 Mch 9, 31)

Przyjaciele Judy wybierając Jonatana mówili tylko o wojnie z Bakchide-sem i wrogami narodu. Jonatan jednak przysłużył się narodowi nie tyle wojną, co odpowiednim wykorzystaniem wzajemnych walk pretendentów do syryjskiego tronu.

 

lit:

 

Longkammer H. 1-2 Księga Kronik, Wstęp, przekład z oryg., komentarz, Pallotinum, Poznań 2011

Łach S:Pismo Święte Starego Testamentu, Pallotinum, W-wa, 1973

Łach B:Pismo Święte Starego Testamentu, Księgi 1-2 Królów, Pallotinum, Poznań, 2007

Ricciotti G., „Dawne dzieje Izraela”, PAX, W-wa, 1956

Millard A., Skarby czasów Biblii, Świat Książki, W-wa, 2000

Homerski J., Księga Daniela, Pallotinum, Poznań 2008

Gryglewicz F., Księgi Machabejskie, wstęp, przekład z oryginału, komentarz, Pallotinum, Poznań, 1961

Stachowiak L., Księga Izajasza, Pallotinum, Poznań 1996

Cylkow I., Księga Izajasza, Austeria, Budapeszt 2011

 

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura