wqbit wqbit
4732
BLOG

Po 7 mężach-czyja będzie po zmartwychwstaniu-riposta Jezusa!

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

23 W owym dniu przyszli do Niego saduceusze, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli go 24 w ten sposób: "Nauczycielu, Mojżesz powiedział: Jeśli kto umrze bezdzietnie, niech jego brat weźmie wdowę po nim i wzbudzi potomstwo swemu bratu. (Mt 22, 23-24)

 

        Stronnictwo saduceuszy składało się przeważnie z kół bardziej wpływowych rodów kapłańskich i palestyńskich ziemian. Była to, więc szlachta żydowska. Stanowili oni wyjątek w judaizmie w odrzuceniu zmartwychwstania, i co się z tym wiąże, nieśmiertelności duszy. Józef Flawiusz: „uważali, iż dusze umierają razem z ciałem" (Ant. Jud. XVII 1, 4), odrzucali interpretację Pisma przez faryzeuszów oraz nie przykładali żadnej wagi do ustnej tradycji i poglądów religijnych wykraczających poza Torę. Uznawali tylko pięcioksiąg Mojżesza. Z tym wiąże się zaprzeczenie zmartwychwstania. Wyraźną i formalną naukę o zmartwychwstaniu, bowiem wygłasza w ST dopiero Dn 12, 2n, a później Iz 26, 19 oraz 2 Mch 7, 9. 14; 12, 43. Była to gmina o konserwatywnym nastawieniu teologicznym. Stąd to ich poglądy na zmartwychwstanie nie łączą się z liberalną filozofią hellenistyczną, ale z ich nastawieniem do Pisma. Dlatego też w swojej dyskusji żądają od Jezusa dowodu z Tory, co z kolei tłumaczy cytat, którym Jezus posłużył się na koniec swojego wywodu.

        Saduceusze przedkładają Jezusowi trudność, która może wyniknąć z małżeństwa lewiratu (levir = szwagier). Ale przykład przez podany służy tylko do pokazania niedorzeczności, które rzekomo wynikają z wiary w zmartwychwstanie. Wg Pwt 25, 5-10 brat zmarłego małżonka powinien poślubić wdowę po nim. Dzieci z drugiego małżeństwa były prawnie synami pierwszego męża. Przepis ten miał znaczenie w pierwotnych stosunkach ekonomiczno – społecznych Pytanie jakkolwiek bezdennie głupie zaprzątało jednak umysły uczonych w Piśmie. Można znaleźć w Talmudzie, że jakiś Izraelita straciwszy dwunastu braci i nagabywany przez 12 wdów, by wypełnić nałożone na niego obowiązki wynikające z prawa lewiratu, postanowił brać do siebie na jeden miesiąc każdą z nich. Po 3 latach stał się ojcem trzydzieściorga sześciorga dzieci. Potem i córka mogła być spadkobierczynią z braku męskiego potomka (Lb 27, 1-11) gdy wdowa pozostała po mężu w ogóle bezdzietna. Dlatego Pwt 25, 5 wg LXX tłumaczy hebrajski rzeczownik „syn”, jako „dziecko – „teknon”. Jak widać tekst Mk przytacza LXX. Za czasów Jezusa małżeństwo lewiratu nie miało już chyba praktycznego zastosowania.

 

25 Otóż było u nas siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł, a ponieważ nie miał potomstwa, zostawił swoją żonę bratu. 26 Tak samo drugi i trzeci - aż do siódmego. 27 W końcu po wszystkich umarła ta kobieta. 28 Do którego więc z tych siedmiu należeć będzie przy zmartwychwstaniu? Bo wszyscy ją mieli [za żonę]". (Mt 22, 25-28)

 

Pewna niewiasta wyszła na tej podstawie siedem razy za mąż za kolejnych braci pierwszego męża. Gdyby istniało zmartwychwstanie dochodziłoby do absurdalnych skutków. Ale kpiny saduceuszów stają się zrozumiałe dopiero na podstawie ówczesnych przekonań o życiu przyszłym. Wyobrażano je sobie, jako coś o wiele bardziej doskonałego od życia ziemskiego. Fantazja nie znała tu granic. Ponieważ uważano szczęśliwe życie małżeńskie i rodzinne za szczególne błogosławieństwo Boże, w tym kierunku snuto marzenia. I tak rabbi Gamaliel II żyjący około 90 po Chr. uważał, że niewiasty w przyszłym eonie będą rodziły codziennie a współczesny mu rabbi Elizeer był przekonany, iż każdy Izraelita będzie posiadał 600 000 synów. Saduceusze, więc chcą Jezusowi udowodnić absurdalność wiary w zmartwychwstanie bo pozytywny wykład o zmartwychwstaniu nie jest im znany z Prawa. Dla nich nie istnieje zmartwychwstanie.

 

29 Jezus im odpowiedział: "Jesteście w błędzie, nie znając Pisma ani mocy Bożej. 30 Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie. (Mt 22, 29-30)

 

      Jezus odpowiada pytaniem podobnie jak w poprzedniej perykopie. Ich dowodzenia świadczą o wielkiej nieznajomości Pisma, o lekceważeniu „mocy Bożej", która potrafi stworzyć odmienne życie w przyszłości do obecnej formy życia na ziemi Jezus nawiązuje w tym wypadku do kiełkującej myśli w judaizmie o nowym stworzeniu, rozwija ją, udoskonala i uzasadnia. Przy zmartwychwstaniu nie będzie już żadnych problemów małżeńskich czy cielesnych. Mężczyźni nie będą się żenić, a niewiasty nie będą wychodziły za mąż. Znaczy to, że sposób egzystencji ludzi po zmartwychwstaniu, ich bycie cielesne, będzie inne niż na ziemi. Jezus w tym celu wskazuje na sposób egzystencji aniołów w niebie, do których ludzie będą podobni.

Nie rozumiejąc Pisma św., odrzucacie zmartwychwstanie; nie mając pojęcia o mocy Bożej, zbyt grubo i zmysłowo przedstawiacie sobie życie pośmiertne, niebiań­skie. Prawda o nieśmiertelności duszy i zmartwychwstaniu znana juz była w Starym Zakonie (Hb 19, 25-27 Iz 2619 Ez 37 38 Dan 122). Chrystus przeto wyrzuca im tu, że Pisma nie rozumieją, bo proroctwo Daniela wykładali o zmartwychwstaniu ciał do życia na ziemi. Nie zwracali przy tym dostatecznej uwagi na moc i potęgę Boża, która zdoła ciałom zmartwychwstałym udzielić takich własności (jak nieśmiertelność i niezniszczalność), ze wobec tego ustanie potrzeba cielesnego rozmnażania, a stosunki zmartwych­wstałych między sobą zostaw) uduchownione.

Podobne poglądy wygłaszali wtedy apokaliptycy żydowscy i uczeni w Piśmie. Według Hen Et 15, 7 aniołowie nie otrzymywali żony, „gdyż istoty niebieskie w niebie mają swoje mieszkanie". Z tego tekstu wynika, że pojmowano życie istot niebieskich nie na sposób ziemski (por. także 51, 4). W myśl syryjskiej Apokalipsy, Barucha 51, 10 sprawiedliwi po zmartwychwstaniu będą mieszkali w wyżynach tego świata. Beda oni podobni do aniołów i błyszczeć jak gwiazdy.

        Jezus poprzez naukę a zmartwychwstaniu sposób egzystencji człowieka włączył w dzieło zbawcze. A więc człowiek, jako taki łącznie z jego zróżnicowaniem płciowym, jako mężczyzna i niewiasta, zostanie zbawiony i zmartwychwstanie.

        W wersji Mk Jezusowy zwrot, będą jak aniołowie w niebie" jest porównaniem mającym uzmysłowić sposób egzystencji ludzi zmartwychwstałych, z tym jednak, że w tym stanie nie będzie życia płciowego ani jego skutków, - tzn. rodzenia nowego potomstwa. Na tym polega między innymi różnica pomiędzy życiem po zmartwychwstaniu a życiem człowieka na ziemi.

 Małżeństwo ma za cel rozmnożenie i utrzymanie rodzaju ludzkiego, z którego Bóg wybiera sobie godne sługi na żywot wieczny. Gdy liczba ich zostanie dopełniona, a więc cel istnienia tego świata osiągnięty, nastąpi koniec świata i żywot wieczny, a małżeństwo odpadnie jako rzecz już zbyteczna. Tego jednak ani faryzeusze, ani saduceusze, nie rozumieli, bo prawdę o życiu przyszłym odsłonił im dopiero Jezus Chrystus.

podobni: co do przymiotów i przywilejów, chociaż różni naturą; aniołowie bowiem nie mają ciał; są tylko duchami. Aniołów znamionują: nieśmiertelność, duchowość, niecierpiętliwość; nie po­trzebują Oni podtrzymywania swego życia środkami ziemskimi, ani też rozmnożenia. Małżeństwo więc nie ma u nich zastosowania. Podobni im będą wybrani Boży po zmartwychwstaniu, których ciała mieć będą przymioty duchowo, gdyż dusza owładnie niemi i niejako je uduchowi. W tem świetle i z tych względów cała trudność sadu­ceuszów upada, bo brak jej realnego fundamentu. Rozwiązawszy trudność saduceuszów co do małżeństwa w przyszłym życiu, Jezus wykazuje im prawdę nieśmiertelności dusz i zmartwychwstania z Pięcioksięgu Mojżesza (który saduceusze uznawali jako całkowitą normę wiary i obyczajów) i to słowami, które były powszechnie znane; w ton sposób zaś wyjawia ich nieznajomość i niezrozumienie Pisma św., które by jako wykształceni znać powinni.

 

31 A co do zmartwychwstania umarłych, nie czytaliście, co wam Bóg powiedział w słowach: 32 Ja jestem Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba? Bóg nie jest [Bogiem] umarłych, lecz żywych".(Mt 22, 31-32)

      

Słowa te, znano dobrze wszystkim Żydom, stanowiły słusznie tytuł ich chluby. Jahwe bowiem, objawiając sir Mojżeszowi, podawał się w nich za tego samego Boga, którego patriarchowie czcili szczególniejszym sposobem, a po patriarchach także inni Żydzi, który zawarł z patriarchami przymierze i dał im wspaniałe obietnice. Takie jest pierwszo, historyczne znaczenie tych słów' Bożych. One to (Ex 36) stanowi a prze­słankę większa rozumowania Chrystusowego.

To mniejsza przesłanka rozumowania: Bóg, byt najwyższy i pełnia życia, jest Panem (= Bogiem) wszechrzeczy, panem rzeczy, istniejących w jakiejkolwiek for­mie; co bowiem nie istnieje (co więc jest nicością, niebytem), tego panem i władca być nie można, to nie może być przedmiotem władzy, ani obietnic, ni dobrodziejstw, czy przymierza. Jeśli więc sam Bóg, w kilka wieków po śmierci patriarchów, w uroczy­stym akcie przedstawia się Mojżeszowi jako Bóg i władca ich (Abrahama, Izaaka Jakuba), to oni musza koniecznie istnieć. Nie istnieją i nie zyja oni już życiem ciała: więc przynajmniej ich dusze istnieć musza, czyli ich dusze są nieśmiertelne. Ponieważ zaś w przekonaniu Żydów (por. 2 Mach 79 14 12 45-46) wiara w nieśmiertelność duszy była najściślej połączona z wiara w zmartwychwstanie ciał, przeto Jezus, udowodniwszy saduceuszom z Pisma św- nieśmiertelność dusz, tym samym dał wystarczający dla nichdowód z Pisma św na zmartwychwstanie ciał. [ saduceusze dlatego jedynie odrzucali zmartwychwstanie ciał, że mniemali, iz równocześnie z ciałem i dusza umieraj. O szczęściu wiecznym duszy ludzkiej niezależnie od ciało., mówiła Żydom tylko Księga Mądrości, której Żydzi palestyńscy nie mieli w swym kanonio. Księga ta wyraźnie zaznacza, że los sprawiedliwych i grzecznych (abstrahując od zmartwychwstania) nie bodzie jednaki. Poglądy te musiały być za czasów Chrystusa znane w Judei, czego dowodem przypowieść o Łazarzu i bogaczu. Ale w ogóle, jak to widać dosadnie z dru­giej księgi Machabejskiej, Żydzi nie umieli sobie w' całej pełni wyobrazić życia duszy po śmierci bez ciała. Wiec dla nich ten dowód Chrystusa jest wystarczający na jedno i drugie- Stąd radość faryzeuszów (Łk 2039). Warto i na ten szczegół zwrócić uwagę, co podnosi ks. prof. Michalski, że „Chrystus władnie tego tekstu użył przeciwko sa­duceuszom, aby dobitnie im wykazać ich bezmyślność; saduceusze, jako kapłani, wciąż budowali na obietnicach danych Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi, składając Bogu żywemu codzienne ofiary i wzywając Go jako Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba. Jeżeli więc nie wierzą w nieśmiertelność duszy, to ich ofiary i modlitwy su pozbawione wszelkiego sensu i wartości. Pamiętajmy, ze to się dzieje w świątyni, a oni po prostu bluźnią Bogu, nazywając Go Bogiem tego, co nie jest. (Jahwe nie jest Bogiem umar­łych, lecz żywych); oni się tak boją wszelkiego zetknięcia z trupem, a ich Bóg Jahwe miałby być Bogiem umarłych !u — Ten sam tekst. Pisma św. (Wj 86) może, zdaniem wielu, służyć za podstawę ogólniejszego rozumowania, które i dla nas posiada moc przekonywującą. Sama tylko dusza Abrahama nie jest Abrahamem - człowiekiem (który się składał z duszy i z ciała) i któremu to człowiekowi Bóg w nagrodę za jego służbę na tej ziemi złożył uroczyste obietnice. Jeśli więc te uroczyste obietnice Boże nie mają być próżne, to Bóg musi wskrzesić Abrahama na nowo do życia. O zmartwychwsta­niu mówią, także lz 26t9 Dan 122.

 

33 A tłumy, słysząc to, zdumiewały się nad Jego nauką. (Mt 22, 33)

 

 

…że tak łatwo, jasno, po prostu, a skutecznie zbił twierdzenia saduceuszów i nauce o zmartwychwstaniu nadał zwrot zupełnie inny. Lud teraz jasno zrozumiał, jak dalece różniła się nauka Jezusa od nauki uczonych, którzy się puszyli ze znajo­mości Biblii.

 

LIT.

Thiede C. P. : Jezus człowiek czy Bóg KDC Warszawa 2006

Ks. Starowiejski M.: Apokryfy Nowego Testamentu KUL Lublin 1986

Schreiner J.: Teologia Starego Testamentu Pax Warszawa 1999

Messori V.: Opinie o Jezusie Wyd. M Kraków 1994

Galbiatti A., Piazza A.: Biblia Księga zamknięta? Pax Warszawa 1971

Gnilka J.: Teologia Nowego Testamentu Wyd M Kraków 2002

Ks. Filipiak M. : Jak rozumieć Pismo Święte, KUL, Lublin, 1982

Nissin A.,: Historia Jezusa, PAX, W-WA, 1966

Ricciotti G.,: Życie Jezusa Chrystusa, PAX, W-WA, 1956

Ks. Dąbrowski E.,: Pismo Święte Nowego Testamentu w 12 tomach, wstęp przekład z oryginału, komentarz, Pallotinum, W-wa, 1977, tom 2, 3, 4, 5

Rops D., :Dzieje Jezusa Chrystusa, PAX, W-wa, 1987

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura