wqbit wqbit
454
BLOG

Statystyka potwierdza:Ewangelie synoptyczne sprzed 64 roku!!

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Problem daty napisania trzeciej Ewangelii, podobnie jak wiele innych introdukcyjnych problemów biblijnych, stracił na swej ostrości  wtedy, gdy zwrócono uwagę, że nie należy on do spraw wiary; choć więc Komisja Biblijna w r. 1912 wypowiedziała się, że Łukaszowa Ewangelia  powstała przed r. 67, a nawet przed 64, to jednak obecnie sprawa ta jest przedmiotem badań, i egzegeci, zarówno protestanccy jak i katoliccy,  różne mają pod tym względem opinie.

O tym że trzecia Ewangelia została napisana po śmierci Pawła Apostoła, mówią Ireneusz i Hieronim we wcześniejszych pismach. Jednakże Hieronim w pismach późniejszych za Euzebiuszem głosił opinię, że powstała ona jeszcze za życia Pawła Apostoła.

Egzegeci przyjmujący to zapatrywanie, a należą do nich prawie wszyscy egzegeci katoliccy, są przekonani, że Łukasz napisał trzecią Ewangelię pomiędzy 61 a 63 r. lub pomiędzy 60 a 64 r.; podstawę do tego twierdzenia widzą oni  w tym, że Ewangelia jako pierwsze Łukaszowe dzieło (Dz 1, 1) musiała  być napisana wcześniej aniżeli dzieło drugie, tj. Dzieje Apostolskie.  Dzieje Apostolskie kończą się opisem początku pierwszej rzymskiej niewoli Pawła Apostoła (Dz 28, 30 n), Ewangelia zatem mu siała być napisana przed początkiem tej niewoli. Nadto w Ewangelii można się dopatrzyć pewnej życzliwości dla władz rzymskich, która byłaby niezrozumiała po r. 64, kiedy to wybuchło  prześladowanie chrześcijan i nastąpiła męczeńska śmierć Piotra Apostoła. Ci egzegeci czynią też spostrzeżenie, że w Łk 21, 32 jest zanotowane  proroctwo Jezusa o zburzeniu Jerozolimy, zapowiada ono to, co ma jeszcze nastąpić; gdyby Ewangelia była później napisana, wtedy Łukasz  musiałby umieścić notatkę o wypełnieniu się tej przepowiedni.

Łukasz przy pisaniu swojej Ewangelii oparł się przede wszystkim na Marku, a korzystał z niego do tego stopnia, że przejął dla siebie więcej niż 7/10 Markowego tekstu. Zależność Łukasza od Marka w częściach opisujących publiczną działalność Jezusa jest widoczna przede wszystkim w czterech blokach tekstów: 4, 31 — 6, 11 obejmujących 15 perykop; 8, 4 — 9, 50 — obejmujących 18 perykop; 18, 15-43 — obejmujących 5 perykop; 19, 29 21, 38 — obejmujących 17 perykop. W tych blokach występują nie tylko te same perykopy, które podał Marek, ale są one ułożone w tym samym porządku i zredagowane prawie tymi samymi słowami, przy czym różnice w sformułowaniach wynikają tylko z redakcyjnej pracy Łukasza. W układzie tych perykop nie obyło się bez zmian: perykopa o głoszeniu nauk przez Jezusa w Nazarecie została przeniesiona na początek Jego publicznej działalności (4, 16-30) jako perykopa programowa; powołanie uczniów (5, 1-11) zostało umieszczone po rozpoczęciu relacji o publicznej działalności Jezusa, gdyż przed nią mogłoby się wydawać mało prawdopodobne; opis powołania dwunastu Apostołów (6, 12-16) i wzmianka o tłumach, które się zgromadziły (6, 17-19), zostały podane w odwrotnej kolejności niż u Marka, tak bowiem zostało przygotowane kazanie na górze, które według Łukasza Jezus wygłosił na równinie; słowa Jezusa o matce i krewnych (8, 19-21) następują po przypowieściach, aby stanowiły ich zakończenie. imageA zatem przeniesienie tych perykop na inne miejsce jest wynikiem redakcyjnej pracy Łukasza.

Statystyka wykazuje, że w tekstach, w których Łukasz wykorzystał tekst, Markowy, na 10720 Markowych słów 7 040 znalazło się u Łukasza. Tak daleko idąca zależność każe wyciągnąć wniosek, że Łukasz w tych perykopach nie opierał się na ustnie przekazanych materiałach, ale że  tekst Markowej Ewangelii miał przed sobą w czasie pisania swojej Ewangelii. Na to wskazują również drobne szczegóły: Łukasz wspomina o cudach Jezusa w Kafarnaum (4, 23), choć będzie o nich mówił dopiero w summarium umieszczonym po opowiadaniu o Nazarecie (4, 31); mówi o Szymonie (4, 38), choć o jego powołaniu powie dopiero później (5, 1-11).

Z Markowego tekstu Łukasz opuszczał te perykopy i fragmenty, które miały treść tak związaną ze światem semickim, że dla Greków mogły być niezrozumiałe lub rażące, jak o tym już wspomniano. Nadto nie umieszczał takich scen, które mogłyby wywołać zdziwienie czytelników, np. sceny dotyczącej krewnych, którzy chcieli odwieść Jezusa od nauczania (Mk 3, 20-21), lub przekleństwa rzuconego na drzewo figowe (Mk 11, 12-14). Opuszczał sceny podobne, aby uniknąć dubletów, np. namaszczenie w Betanii  , i nie umieścił całego szeregu zwrotów, które wydawały mu się zbyt ostre, np. nagana skierowana do Piotra (Mk 8, 33), część cytatu proroka Izajasza, z którego można by odnieść wrażenie, iż Jezus tak nauczał, żeby Zydzi się nie nawrócili (Mk 4, 12c), słów, w których Jezus stwierdza, że dla Judasza byłoby lepiej, żeby się wcale nie narodził (Mk 14, 21).

 

I teraz najciekawsze:

 

W 1955 r. została zbadana grota numer 7 w Qumran. Rozczarowała jednak ona badaczy, ponieważ nie było w niej, jak w innych, wielkich pergaminowych zwojów napisanych po hebrajsku czy aramejsku, lecz tylko 18 małych, lichych podartych fragmentów papirusu z  kilkoma literami grackimi. Fragment 19 składał się z bryłki stwardniałej ziemi, na której papirus przylegając na wieki pozostawił czytelne ślady. Poza tym rozbita amfora z  trzema literami hebrajskimi na szyjce.

Największy z tych kawałków oznaczono numerem 7Q5, opublikowano w wydaniu Oksfordzkim w 1962 r., przypomina kształtem siekierę z ostrzem do góry (wymiary około 4  cm na 3 - góra i 1, 7 cm szerokość - dół).

Zapisany jest w 5 linijkach po grecku. W pierwszej linijce pozostała tylko jedna litera, w  drugiej linijce 4 litery, w trzeciej 6 liter, w czwartej 4 litery i w piątej linijce również 4  litery. Ponadto jedna litera wątpliwa. W sumie 20 liter.

Redaktorzy uznali, że z powodu szczupłości materiału nie dadzą rady zidentyfikować tekstu, zresztą z 19 fragmentów z tej groty tylko dwa udało się powiązać ze starożytnymi tekstami żydowskiej literatury religijnej.

W 1972 r. pewien papirolog, hiszpański jezuita ojciec Jose O’Callaghan zaproponował rozwiązanie zagadki fragmentu 7Q5. W opublikowanym artykule opowiadał, że jego uwaga w pewien sposób została przyciągnięta przez 20 liter fragmentu 5, ale że wszystkie jego wysiłki mające na celu identyfikację okazały się daremne. Uczeni próbując identyfikacji opierali się na czterech literach piątej linijki, które przepisane alfabetem łacińskim okazują się „nnes”. Uzupełniano te cztery litery (eghe)nnes(en), forma słowa rodzić: a więc stwierdzono, że fragment należy do jakieś genealogii, jednej z wielu jakie cechują teksty żydowskie.

ewnego dnia papirologowi przyszedł do głowy pomysł, że nnes, mógłby stanowić część słowa (Ghe)nnes(aret), czyli jezioro Genezaret. Chociaż sam sceptyczny ojciec O’Callaghan próbował włączyć w tych pięć linijek te fragmenty ewangeliczne, w których mowa jest o jeziorze Genezaret. Ze zdumieniem zorientował się, że wszystkie 20 liter wchodzą na swoje miejsce, gdy nakładało się na nie połowę wiersza 52, wiersz 53 w całości i  początkową część 54 wiersza rozdziału 6 Ewangelii św. Marka.

Starożytni stosowali metodę zwaną stychometrią (miara wiersza) również jako system płacenia kopistom: każda linijka składał się ze stałej liczby liter, ogólnie około 20 dla rękopisów greckich Biblii. Przepisując wersety Marka naszych wydań greckich wg znanych miar stychometrycznych i nakładając je na fragmenty papirusu wszystko wchodzi na właściwe miejsce, jedynie ze zmianą litery Tau w miejsce litery delta, ( ale jest wiele przykładów gdzie taka zmiana miała miejsce). Oto, więc wersety Marka znalezione w  Qumran w grocie 7:

„Zdumiewali się z powodu chlebów

gdyż umysł ich był otępiały

Gdy się przeprawili

Przybili do Genezaret

I przybiegając

Wszyscy papirologowie określili datę tego fragmentu, na podstawie pisma i innych szczegółów ( o treści jeszcze wtedy dla nich nieznanej) na około 50 rok. A najwcześniejsze znane papirusy z Ewangelią Marka pochodzą z III wieku!!! Oznaczałoby to zredagowanie i  głoszenie Kerygamatu chrześcijańskiego wtedy, gdy żyło jeszcze bardzo wielu świadków słów i wydarzeń, kiedy starożytny Izrael nie został jeszcze zniszczony przez Rzymian. A więc głoszone sprawy (łącznie z zapowiedzią zburzenia Świątyni!) musiały być „prawdziwe” pod karą zaprzeczenia przez tego, kto widział i słyszał oraz podejrzliwie przyglądał się chrześcijańskiej działalności. Czasy napisania Ewangelii Marka, byłyby jeszcze bliższe wydarzeniom, bo język grecki jest tłumaczeniem oryginału semickiego. Wg Jeana Carmignaca Ewangelia Marka pochodziłaby z 45 r, groty Qumran zostały zapieczętowane w 68 r, zatem w ciągu 23 lat tekst został przetłumaczony na grecki w  wersji, którą czytamy dzisiaj.

Marek był sekretarzem Piotra, który był właściwym autorem tekstu, ale przez pokorę chciał, aby przypisać go Markowi.

Werset 52 wg specjalistów (Zdumiewali się z powodu chlebów, gdyż umysł ich był otępiały) jest wersetem typowo Markowym.

Ale jest coś więcej. Ojciec O’calaghan (przecież wiedząc, że uczeni uważają, że w  grotach Qumran nie ma tekstów Nowego Testamentu) próbował dopasować inne fragmenty znalezione w tej grocie do znanych tekstów i tu niespodzianka, pewien fragment liczący 5 linijek, zgodnie z metodami stychometrycznymi osadzał się doskonale w tekście Pierwszego Listu, św. Pawła do Tymoteusza.

Ale jest jeszcze więcej. Otóż w grocie 7 znaleziono fragmenty amfory na szyjce, której znajdują się trzy hebrajskie litery RWM, które specjaliści po dodani samogłosek odczytali, jako Ruma lub Roma i są zdania, że jest to próba jakiegoś Żyda napisania Rzym pismem hebrajskim. To rzeczywiście osobliwe, ponieważ wiemy zgodnie ze starożytną tradycją, że Ewangelia Marka, przekazująca przepowiadanie Piotra została zredagowana właśnie w  Rzymie.

Na koniec dodać trzeba, że wg prof. Normana Golba groty wokół Jerozolimy (nie tylko Qumran, ale też w okolicach Masady i w pobliżu pustyni Judzkiej) służyły, jako biblioteki do przechowywania dokumentów nie tylko esseńczykom, ale wykorzystywane były przez różne grupy, szkoły i instytucje z Jerozolimy, jako magazyny ukryte przed Rzymianami.

lit:por. poprzednia notka

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura